Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JuliuszCezar

Dziwaczna zazdrość

Polecane posty

Gość JuliuszCezar

Witam wszystkich serdecznie! Mam pewien problem dotyczący kobiety a skoro to forum kobiece to pewnie tu warto poszukać odpowiedzi :) Mam w pracy taką koleżanke-przyjaciółkę z którą do tej pory bardzo sie lubiliśmy i dobrze dogadywaliśmy zarówno pod wzgledem zawodowym jak i osobistym choć nie dzieliliśmy się ze sobą żadnymi tajemnicami itp. Trochę też czasem flirtowaliśmy. Był dość krótki czas, że się nie widzieliśmy i po nim nastąpiła pewna dziwna zmiana, otóż zacząłem mieć wrażenie, że jest o mnie... zazdrosna? Mój wspólny projekt z inną koleżanką spowodował, że zrobiła się nieprzyjemna, przestaliśmy się dogadywać jak dawniej, choć bywały po 2-3 dni, że było jak kiedyś, ze umawialiśmy się na jakąś impreze razem, a po weekendzie znowu obojętność przemieszana z niechęcią i oczywiście temat spotkania sie gdzieś po pracy przestawał istnieć. Dodam, że ona od wielu wielu lat ma faceta i ich związek jest szczęśliwy a ona jest swoim chłopakiem widocznie zafascynowana więc na pewno nie jest to tak, że sie we mnie zakochała czy coś w tym stylu, skąd więc tego typu zachowanie? Przecież nie można być zazdrosnym o kogoś będąc jednocześnie w związku z kim innym, to przecież byłby absurd! Chciałbym, żeby między nami było jak dawniej i nie mam pojęcia jak to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona sobie wymyśliła, że jesteś jej "planem B", wpatrzonym w nią zapasowym chłopakiem, którego bedzie mogła mieć w razie gdyby nie wyszło coś z jej ukochanym. Była pewna, że jesteś w niej zakochany i Twoje zainteresowanie (nawet jeśli ona je sobie jedynie wyimaginowała) inną koleżanką spowodowało szok, niedowierzanie i złość, które po prostu chwilami potrafi zamaskować a chwilami nie. Prawdopodobnie za jakiś czas skreśli Cie z funkcji zapasowego chłopaka, ochłonie jej urażone ego i wasze relacje wrócą do normy choć pewnie nie będą już takie jak kiedyś. Na to potrzeba chwilę czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Chyba najlatwiej ja o to zapytac. Jesli faktycznie jestescie przyjaciolmi to mozna chyba szczerze ze soba porozmawiac. Powiedz jej, ze troche dziwia cie jej ostatnie zachowania bo nie rozumiesz co jest tego przyczyna. Chyba cos ci odpowie. My to mozemy tylko spekulowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie można być zazdrosnym o kogoś będąc jednocześnie w związku z kim innym, a w ogóle to zazdrość wcale nie musi oznaczać, że jest w tobie zakochana. Ja np potrafiłam być zazdrosna o przyjaciółkę, bo spotykała się oprócz mnie jeszcze z innymi osobami. Może mieć po prostu taki zaborczy charakter i po prostu darzy cię tak silną sympatią (nie miłością), że nie chce się tobą z nikim dzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem w pracy zazdrosną koleżankę - ale to nie wynikało z tego że coś do mnie czuła tylko po prostu bardzo mnie lubiła i nie lubiała jak zaczynałem poświęcać więcej czasu komuś innemu. Niektóre dziewczyny tak maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wariant łączony (tj. zaborcza sympatia + traktowanie jako plan B) też jest jak najbardziej możliwy, wszystko zależy od tego jak daleko ten wasz flirt sie posuwał, na ile ona faktycznie tak ubóstwia swojego chłopaka i przede wszystkim czy wierzy w siebie - osoba pewna siebie nie szuka "zapasowych" chłopaków, osoba z niska samooceną chce mieć taka bezpieczna alternatywę bo boi sie np. ze ten jej super chłopak może jest na nią za dobry i za jakiś czas pójdzie sobie do innej, lepszej a ona zostanie sama. Być może z chłopakiem coś poszło źle, Ty sie odsuwasz i jej stabilny i bezpieczny do tej pory świat zaczyna się rozsypywać a ona nie wie jak to pozbierać do kupy i się stresuje. Tak więc wariantów jest setki. Na wszelki wypadek możesz jej jakoś tak delikatniutko zasugerować, że nigdy nie byłbyś jej facetem nawet gdyby zerwala ze swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba w za dużą rozkminę weszłeś - niektóre dziewczyny tak mają że są bardzo zaborcze nawet w kwestiach przyjaźni. Też bym chciał by każda fajna i ładna była o mnie zazdrosna:) Ale wiem że nieraz chodzi tylko o przyjaźń a nie o coś więcej. Może to on coś do niej czuje (autor) i chwycił się tej myśli że ona do niego też jak tonący brzytwy - a jej intencje mogą być zupełnie inne. Moja rada - SZCZERA ROZMOWA. Kawa na ławę i będzie wiadomo co jest grane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×