Suche bawełniane chusteczki Tami. Nowość!

Nareszcie ktoś u nas na rynku o nich pomyślał. Wcześniej widziałam takie w Norwegii, a wczoraj w Rossmannie zauważyłam, że i u nas takie weszły do sprzedaży. Wyglądają jak typowe chusteczki niemowlęce tylko nie nawilżone, czyli można zrobić sobie w domu własne mokre chusteczki z dobrym składem, albo używać zamiast płatków kosmetycznych z waty. Rewelacyjny pomysł! Są 2 rodzaje: w pudełku i w rolce. Te w pudełku są droższe (cena/szt.), ale lepsze (grubsze) od tych w rolce, choć te w rolce też nie są takie złe. Polecam każdemu spróbować!

To nie jest nowosc

A można je uprać czy są jednorazowe?

Ale ze jak to dziala. Kupujesz suche i maczasz w wodzie? Same suche chusteczki to sa nie napchane zadna chemia??

Nigdy nie pralam chustek niemowlecych, wiec ci nie odpowiem. To sa identyczne chustki bawelniane jak te gotowe nawilzone dla niemowlat, tylko niczym nie nasaczone.

Tak to dziala, ze maczasz w wodzie, rumuanku, czy czym tam myjesz pupe. Mozesz zrobic z nich nawet domowy odpowiednik irlandzkich WaterWipes zalewajac woda z dodatkiem wyciagu z pestek grejpfruta. One nie sa niczym nasaczone. Same bawelniane chusteczki z bawelny organicznej. Mozna nimi nawet umyc dziecko na przewijaku zamiast platkami z waty albo myjka.

rumianku

Nie wiedziałam że coś takiego jest. Nie tylko przy dziecko się przydadzą ale i w różnych innych sytuacjach. Dzięki za info!

Sucha, żałosna reklama!!! Sucha, żałosna reklama!!! Sucha, żałosna reklama!!! Sucha, żałosna reklama!!! Sucha, żałosna reklama!!! Sucha, żałosna reklama!!! Sucha, żałosna reklama!!! Sucha, żałosna reklama!!! Sucha, żałosna reklama!!! Sucha, żałosna reklama!!! Sucha, żałosna reklama!!! Sucha, żałosna reklama!!!

To nie jest reklama. Wczoraj je przypadkiem odkrylam wieczoremw Rossmanie w Marriottcie i dlatego dziele sie na gotaco tym odkryciem z innymi dlatego, ze sama na cos takiego w Polsce dlugo czekalam. Gotowce nawet te oceniane przez Sroke jako ok maja duzo s**tu, eko chustki sa mega drogie (nie na Polski portfel), a WaterWipes nie dostepne u nas w sprzedazy, wiec teraz jest bezpieczna alternatywa, dla tych ktorzy nie przepadaja za kwadratowymi platkami z waty. Dla mnie bomba!

Nie wiem od kiedy sa na rynku, bo nigdy ich wczesniej nigdzie nie widzialam i mysle, ze wiele dziewczyn jeszcze o nich nie wie, a byc moze tak jak ja chcialyby by cos takiego bylo w sprzedazy, dlatego mam zamiar o nich mowic znajomym i ogolnie innym matkom, bo coraz wiecej osob zwraca dzis jednaj uwage na sklady, a to jest madry podukt.

ale po co to w ogóle? ja używam po prostu zwilżanego ręcznika papierowego...

Czy tylko ja mam wrażenie, że autor gada ze sobą, żeby zrobić reklamę? :P

to jest mądry marketing co najwyżej... :D

A jak to wyglada cenowo? Idzie namoczyc cały komplet i schować w to pudełko - by były mokre ale domowe?

gość dziś , nie tylko ty, ktoś już wyżej zauważył, że to ewidentna reklama (zresztą, nie pierwsza taka tej firmy, z pół roku temu regularnie zaśmiecali wszelkie możliwe fora). A jak wpiszesz słowa kluczowe w g00gle i ograniczysz wyszukiwanie do ostatnich kilkunastu dni to już jest całkowicie oczywiste, ze to tylko zwykła reklama :o

Tak da sie namoczyc calosc, ale musisz miec w domu jakies pudelko z tworzywa. Nie pamietam dokladnej ceny. Sprawdz w necie. W kartoniku jest mniej sztuk niz w rolce, a cena taka sama. Recznik papierowy jest szorstki i pod wplywem wilgoci sie rwie, a to nie. Nie, to nie jest reklama. Mozecie robic dochodzenie jak wam sie chce w to bawic.

Ale te z kartonika sa za to lepsze bo grubsze, tak jak pisamam na samym poczatku.