Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile najdluzej nie kochaliscie sie ze swoim partnerem?

Polecane posty

Gość gość

ja 2 miesiac nie oddaje sie mezowi ,nie mam ochoty nadstawiac mu sie ,gdyz mnie nie szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj chyba same gimbusy tu siedza :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja 2 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jak byłam w stałym związku to ze 3 tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawcia mała pupcia
ze moim jedynym nie kochałem sie kiedyś tydzień bo był wstretny i obleśny.teraz jesteśmy jak dwa gołombki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od paru lat tylko w kibel sie spuszczam:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość96
To już trzeci rok jak libido nas opuściło. Nieplanowane szczescie najpierw odebrało mi figurę potem upomnialo się o noce i dnie a nastepnie zdominowało nas oboje i żyjemy niczym syjamska trójca. Kiedy czlowiek dobija do którejś z rzędu dekady zanika mu popęd płciowy. Nie ma już przyjemnisc***atrzeć w lustro a marzenia stają się groteskowym wspomnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
u mnie nie chodziło o libido bo mam aż za wysokie i nawet było ciężko, ale o właśnie jego zachowanie i jednak nie mogłam.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi chodziło o fakty a one nie są optymistyczne. Wspominając moje związki nieformalne trwające od czteromiesiecznych burzliwych romansów do 8 miesięcznych romansów i od dwuletnich cztero i 8letnich związków kochałam się tak czesto jak miałam ochotę. Z jednym tym cztroletnim miałam ochotę kila razy na dzień . Z resztą mniej. W zasadzie nigdy nie bylam sama. Choć zdążyłam się nabawić kompleksu singla przez ten czas kiedy bylam. Nabzykalam się do oporu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze brakuje mi w zyciu równowagi pomiedzy być a mieć do tego stopnia ze mogłabym już nigdy nie uprawiać seksu. Kiedy masz 20 lat usprawiedliwiasz tą kwestię ilością czasu która ci jeszcze została. Jak to mówią marzenia, nadzieja umiera ostatnia ale uważajcie bo ona naprawdę umiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 40 lat i ochote na milosc kilka razy na dzien, oczywiscie nie kazdy partner to wytrzyma, to i trzeba sie dobrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od pół roku , od kiedy przestał w pracy dostawać premię... myślę o rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
j.w. dobrze cie rozumie tez sie rozwodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie mija 1,5 dnia i już mną nosi. Cały czas jest w jakiejś lekkiej erekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×