Czy mam szanse? co mam zrobić?

Byłam w sobotę na imprezie, pod koniec imprezy podszedł do mnie chłopak, aby zatańczyć, odmówiłam a on tak stał obok mnie z smutna mina i pytał no dlaczego. zaczęłam się śmiać no i wyszło ze tańczyliśmy, jedna potem drugą trzecia, przedstawił się, zapytał ile mam lat i był zdziwiony ze jestem od niego 6 lat młodsza, ogólne mega pozytywny chłopak :) poprosił bym podała mu swój numer albo imię i nazwisko to się znajdziemy na fb, wolałam numer wiec zapisałam mu w telefonie, potem znów tańczyliśmy i cały czas gadaliśmy aż w końcu zaproponował by wyjść na zewnątrz pogadać albo gdzieś w środku w cichym miejscu, no i usiedlismy i rozmawialismy okazało się ze mamy tą samą pasje i oboje uwielbiamy Zenka :D później pokazywał mi swoich ziomkow ja przedstawiam swoją koleżankę i znów zaproponował żeby tańczyć bo nasz ulubiony utwór. Później w jaki sposób się zgubilismy nie Pamiętam w jaki ale to chyba była moja wina. kiedy czekałam na środku sali na niego podszedł do mnie wujek koleżanki i musiałam z nim tańczyć bo ona w tym czasie gadala z ciocia hahaha i wtedy a wujek był po 30, wtedy on podszedł spojrzał się na mnie pytającym wzrokiem u odszedł. Później już nie widzieliśmy się, znaczy on widział ale nie podchodził. Znalazłam go na fb, zaprosilam a on nic, nie pisze nic, dlaczego?! co ja mam robić, zależy mi na kontakcie z nim! ale nie wiem czy się nie narzuca am. był pijany ale zachowywal się w sposób szarmancki. nie byli to mega ciacho które zmienia laski jak rękawiczki, zwyczajny chłopaka którym się zauroczylam. co teraz?