Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak Wy to robicie,ze macie tak wspaniale małzenstwa:( ?

Polecane posty

Gość gość

Patrze na innych ludzi, darzą sie szacunkiem,w ogien by za soba wskoczyli,sa przyjaciolmi,kochankami,rodzicami...a ja? Maz codziennie powtarza mi,ze zniszczylam mu zycie, ze jestem zerem, ze przeze mnie pije,bo nie da sie zyc ze mna na trzezwo. Wyprowadzamy sie niedlugo do nowego mieszkania. Straszy mnie,ze ja zostaje z dzieckiem tu i on ma to w d***e,bo nie ma mnie na kontrakcie. Wiem,ze nie moze tego zrobic, bo by mial powazne problemy,ale sam fakt,ze chce wywalic mnie z dzieckiem z domu w zime. To nie jest tak,ze on zly,niedobry,a ja idealna. Oj nie. Jestem placzliwa, niestabilna, mam depresje (odkad przestalo sie ukladac). Jestem lekką balaganiara. On oczernia mnie do znajomych itp. Wczoraj moje dziecko mialo trudny dzien. Biegunka, zabki. Po obiedzie nie pozmywalam itp,bo mialam inne rzeczy na glowie,zajelam sie dzieckiem,pozniej odpoczywalam jak zasnelo. Wrocil z kina ze znajomymi, wzial aparat i zaczal robic fotki tej kuchni,mowiac,ze je opublikuje. Wyrwalam mu go. Odwinal mi w twarz,krzyczac,ze jestem s****wem i zniszczylam mu kamere. To tak...chcialam sie wygadac. Czuje sie jak śmiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest tylko Twoja decyzja czy odejdziesz teraz czy za jakiś czas. Cham chamem na wieki wieków amen. Cham ze wsi wyjdzie ale wieś z chama nigdy. On się nie zmieni będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ty jeszcze rowodu nie bierzesz???? kobieto gdzie twoja godność i szacunek do samej siebie że dajesz się tak traktować?? niestety nikt cie nie będzie szanował skoro sama się nie szanujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćTezMazZony
Troche przesadza twoj maz. Wiadomo,ze kobieta w malzenstwie czy ogolnie jest ta "nizsza"osoba w hierarchi malzenskiej,partnerskiej czy spolecznej i ze ma sie sluchac partnera a szczegolnie meza ale maz za jej sluzalczosc niepowinien tak traktowac zony czy partnerki. Szczerze z nim porozmawiaj,wyzal mu sie,postaraj sie na drugi raz tak swoje obowiazki rozplanowac by ci starczylo czasu na wszystko a wrazie co przepros Go,niech poczuje ze kochasz Go i wiesz,ze niejako winna jestes tej calej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja się zastanawiam jakim cudem i dlaczego kobiety pakują sie w takie związki???? nikt z dnia na dzień nie staje się takim tyranem! za szybko do łóżka, za szybko ślub.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie jw. Mamy idealne malzenstwa bo nie pozwalamy tak siebie traktowac. Bo to moj maz musialby w takiej sytuacji pozmywac. Szczegolnie jakby wychodzil do kina. Sorry on przyjemności a ja obowiązki? U nas sa otwarte reguly gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty jeszcze myslisz o wyprowadzce z nim do nowego mieszkania? kobieto co ty robisz? 5 minut bym z nim nie siedziala. ty tu nie pisz o wspianialych malzenstwach, bo twojego nawet do normalnych sie nie zalicza. ja sie wkurzam, bo moj maz cos odburknie, albo chodzi nadasany, a ty opisujesz takie ekscesy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już mówie,dlaczego z nim jestem. Dlatego,ze nie mam dokąd pójść. Nie mam pracy, pieniędzy, po studiach wyszlam za niego,urodzilam dziecko. Kazdego dnia powtarza mi,ze jestem wola jak ptak i moge spier****, bo dobrze wie,ze nie mam dokąd. Pochodze z tzw "patologii", do rodzicow nie wroce. Jestem na etapie szukania zlobka dla dziecka (wlasciwie mam) i pracy. Za tydzien ide do tearapeuty,bo sama sobie nie poradze, zbyt duzo sie zdarzylo,ale musze byc silna, dla swojego dziecka,ktore kocham ponad wszystko na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chodzi o mnie, boje sie samotnosci, odtrącenie, bo to czulam cale swoje dziecinstwo, i z tego wzgledu ta tearapia. Po prostu potrzebuje pomocy. Nie siedze z nim z przyjemnosci. Jak ja bym chciala miec dokąd pojsc. Pracuje nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przed slubem taki nie byl? dlaczego pchalas sie tak szybko w pieluchy? mialas juz doswiadczenia z patologicznej rodziny. nie mialas takiej mysliw glowie, ze historia moze sie powtorzyc i lepiej zabezpieczyc tyly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpadłam. ALe dziecko jest jedynym, wierzcie mi jedybym co mnie dobrego w życiu spotkałam. Nie żałuje,ze mam dziecko. Żaluje,ze mam zj****e małzenstwo, ze mam przeszlosc,z ktora nie potrafie sie uporac, ze mam taka samoocene oraz,ze jestem taka,jaka jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i właśnie on to wie, ze jesteś od niego uzależniona,, że nie odejdziesz i czerpie satysfakcję z pastwienia sie nad tobą. To chory człowiek, buduje swoją wartość i podnosi swoje ego poniżając ciebie. To nie ty jesteś winna tylko on! chociaż twoją winą jest to że się z nim związałaś....za szybko chciałas odejść od swojej rodziny , wpakowałaś się jeszcze gorezj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. Wrocil z kina ze znajomymi, wzial aparat i zaczal robic fotki tej kuchni,mowiac,ze je opublikuje. x trzeba mu było pozwolić, niech publikuje, w końcu to też jego dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz pilnuj sie zeby nie bylo kolejnej wpadki. idz do pychologa, uporzadkuj sprawy w glowie. dziecko koniecznie do zlobka i szukaj jakiejkolwiek pracy. sprzataczka, kasjerka, cokolwiek tylko zeby stanac na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie tak bylo jak Ty piszesz. Skonczylam studia.I mialam 2 opcje, albo zaczac prace w rodzinnym miescie,albo zyc z nim 300km dalej. WYbralam to drugie. Pamietam jak dzis,ze zadzwonili do mnie po rozmowie kwalifikacyjnej z mojego miasta,ze sa zainteresowani mna jako pracowniem,ale wowczas okazalo sie,ze jestem w ciazy i nie przyjelam oferty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczesniej mieliśmy związek na odległość. Bylo super,naprawde cudownie go wspominam. Niestety,mialam zaburzona ocene sytuacji,nie dostrzegalam,nie chcialam pewnych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bedzie kolejnej wpadki.Po ciazy nie moge schudnac,mimo,ze bardzo sie staram. Jestem napuchnieta jak chomik(woda),wygladam okropnie i on sie mna brzydzi. Akurat w poniedzialek mam endokrynologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy pieltolicie kobiecie? Niech da mu plan naprawy ich malzenstwa na kartce,mozesz tez wyjasnic w liscie co i jak widzisz to jezeli nie potrafi rozmawiac w spokoju i jezeli niechce sie zmienic niech zobaczy walizki spakowane. Idz,do domu samotnej matki,pomoga wrazie co ale pierwsza rzecza jaka zrob to zaloz kootasowi "niebieska" karte i co raz Policja przyjedzie i jak cos nie teges zabiora z domu i tyle. Wiem,bo sasiadka tak zrobila,karta na tyle odstraszyla mezusia ze cichutenko juz teraz jest u nich,zero boksu! Powodzenia. Jak niezrozumie to zycia niemarnuj z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś mądra dziewczyna, dasz radę. Twój mąż też ma jakieś problemy, bo to nie jest normalne zachowanie, ale pal licho męża. Ratuj siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 20:01 O k***a! Aż z krzesła spadłam. Co takiego? Kobieta jest ta niższa w hierarchii i ma się słuchać partnera czy męża? A Ty to właśnie od Araba uciekłaś, że masz tak napierdzielone we łbie? Kobieta jest równa w partnerstwie i małżeństwie! Rozumiesz? Równa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie ma obłudy w małżeństwie! Mamy związek bez tabu mąż mnie ja jemu zaglądać do komórki laptopa itp...O wszystkim rozmawiamy nawet o potrzebach seksu. Do tego zawsze mam męża nawet podczas badań ginekologiczny pochwy i wspierał porody nie WSTYDZE się męża! ! Gdy izoluje się męża w związku mamy zdradę i nawet rozstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBatory
20:16 "by stanac na nogi"? Z pracy sprzataczki,sklepowej? Wolne zarty. Kazda praca jest wazna dla autorki i da jej korzysc w postaci lzejszej "biedy" no ale nie oklamujmy sie ale nie stanie na nogi z samej pracy. Postaraj sie o dodatki jakies+alimenty na dziecko,zone+moze dotacje do mieszkania+obiady z mopsu,caritas? Niewstydz sie! To nie twoja wina gdy korzystac bedziesz z tych instytucji. Panstwo cie "dyma" i nas wszystkich. Szkoda slow na rzadowa patologie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćTezMazZony
20:25 przepraszam. Macie rownouprawnienie,ktorego w zasadzie byc nie powinno a jak powinno to bynajmniej nie w tym ksztalcie jakie ono jest. Wystarczy popatrzec do okola co sie dzieje z wami gdy rownych praw nachytalyscie. Jestescie rozpustne,zolzy,nieuczciwe,dwulicowe itrygantki.Zle czasy ida,zle czasy a rzadzic powinien facet a baba to jedynie zasugerowac,zaproponowac oczywiscie z pelnym poszanowaniem kobiety,no ale nie do przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:36 chyba upadłeś na głowę :-D naprawdę jesteś nienormalny, nie wypowiadaj się, bo to co piszesz to jakieś średniowieczne farmazony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćTezMazZony
Swiat moglby byc lepszy,gdyby panowaly pewne zasady nad ktorymi czuwalby maz. Oczywiscie wtedy zmienilyby sie meza prawa tez. Np.za bicie zony paluch do uciecia wiec max 10 razy by uderzyl. Mi niechodzi o to byscie byly typowymi sluzkami,ale o to by w pewnych dziedzinach zycia cichutko siedzialy wlasnie niczym te sluzki. To nie zadne sredniowiecze lecz mam nadzieje ze nowy porzadek swiata. Bez was swiat by nie istnial ale przeginacie granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za gadanie głupot ucięcie języka :-P Ups.. kolego język masz tylko jeden :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz by te naczynia pozmywal. Co wieczor ogarnia kuchnie i dzieci, bo ja po obiadokolacji wychodze do pracy. Jakos musiny sobie radzic, oboje pracujemy w domu i zawodowo. Oboje opiekujemy sie dziecmi. Maz sam, za moja zgoda, podejmowal wczesniej kilka waznych decyzji i niestety niektore wybory okazaly sie nietrafione. Teraz juz wie, jak to jest i decyzje podejmujemy razem. Moj m to dobry czlowiek. Widzi, ze oboje ciezko pracujemy, nie ma lekki ani w pracy ani wychowujac dzieci i ogarniajac dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćTezMazZony
Za to jaki dobry :D;) PS-nie przeginaj mi granic :D:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćTezMazZony
21:08 to ladnie z jego strony,ja tez pomagam zonie ile moge z tym ze pracuje tak srednio po 14h dzien w dzien,w sobote,swieta czy niedziele po okolo 6h. Jest srednio ciezko. Raz lepiej,raz gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćTezMazZony
Zreszta niegadajcie ze z tymi paluchami to niemam racji. Ujepac i tyle. Niepatyczkowac sie!Po pierwszym paluchu wiedzialby jak odnosic sie do swej kobiety ktorej slubowal przed Bogiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×