Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie chce mi sie pracować

Polecane posty

Gość gość

Mam mega problem. Nie chce mi sie w ogóle chodzić do pracy.... Nie wiem z czego to wynika, kiedyś tak nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zmądrzałeś po prostu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może... Ale kto mnie utrzyma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też sie nie chce, ale jestem sama, wiec musze bo kto bedzie placił rachunki za mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 22:36 Podatnicy będą musieli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehhh mi też sie nie chce. U mnie to wynika z tego, ze mam stresująca i do tego Malo platna prace. Juz mi serce n*******la, jak pomysle, ze jutro muszę tam iść. Macie jakies pomysły jak moge wyluzować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 22:41 Poszukać innej ino prędko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie takie latwe:/ szukam caly czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stresuj się. Skup się może na plusach Twojej pracy. Pewnie jakieś ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie widzę żadnych :( wyzysk w bialy dzień za grosze :( mowie wam nie mam sily :/ czasem przed wyjściem do pracy siedzę i ryczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz przynajmniej wolne weekendy i święta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedziele i swieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same pipcie w rurkach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż. Dobre i to. Wolne dni przeznacz na relaksację i szukanie nowej pracy. Przynajmniej będziesz wiedziała, że robisz coś w kierunku aby to zmienić. Na dzień dzisiejszy ciesz się tym, że w ogóle masz jakąś pracę bo bez niej chyba bardziej byś się stresowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem :( ale i tak mi ciężko, nie moge w ogóle zasnąć,,bo mysle, co będzie jutro i tak jest codziennie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cię bardzo dobrze. Też tak mam - pensja najniższa stres, nerwy. Bez środków uspokajających do pracy się nie wybieram. Teraz jednak nie mogę pozwolić sobie na zmianę pracy ze względu na dziecko. Dlatego szukam tych plusów... Będzie dobrze, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję :* milo usłyszeć, ze ktoś to rozumie... Postaram się nie łamać, aby do niedzieli... Ale najgorsze sa te noce i poranki. Tak sie stresuje, ze aż mnie mdli i mam wrażenie, ze zemdleje w drodze na przystanek. Ciężko :/ a nie chce brać żadnych leków, juz to kuedys przerabiałam. Ja ogólnie jestem bardzo wrażliwa, nie moge znieść krytyki itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie będzie dobrze! ja w Polsce miałam tak samo - pracowałam w szpitalu w sekretariacie a zarabiałam tyle samo co salowa! od sześciu lat jestem w UK - prowadzę własną działalność, dobrze zarabiam i rano pędzę na skrzydłach do swojej roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak milam w pl..byle co byle jak aby kasa..nienawidzillam wstawac bylam wrakiem, popijalam..lazilam zeby miec gdzie spac i co jesc i to slabo bo zwykle na to starczalo wyjechlam zaczelam zarabiac inny poziom zycia ludzi i wszystkiego mozna:)ale nie w pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zastanawiam się nad wyjazdem z tego kraju...tylko, ze kupiliśmy tu z mężem mieszkanie, mamy kredyt a on ma w miare dobra prace i boi sie tak rzucić, bo co będzie jak tam nam sue nie uda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm... sekretariat w szpitalu... Skad ja to znam... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja też zastanawiam się nad wyjazdem z tego kraju...tylko, ze kupiliśmy tu z mężem mieszkanie, mamy kredyt a on ma w miare dobra prace i boi sie tak rzucić, bo co będzie jak tam nam sue nie uda.. xxx a co będzie jak prace rzuci jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze nie bo dlugo juz pracuje i da z niego zadowoleni. Myślicie, ze warto to wszystko rzucić i wyjechać? Rodzinę zostawić itd. Poradźcie cos.. A my nawet znajomych nie mamy zeby to jakos załatwić a przez agencje to różnie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozostaje ta wasza stabilizacja mezus dzidzius kredycik w czym problem???o tym marzycie..a potem lament

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyżby jakas zazdrość przez ciebie przemawiała? To, ze pewnie jesteś sama nie daje ci prawa wyzywać się za to na innych... Pytam tylko czy warto to rzucić wszystko, myślałam, ze uzyskam odpowiedz od MĄDREJ osoby, która wyjechala i powie czy nie zaluje a nie jakies frustracje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym kto tu mowil o dzidziusiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam wyje`bane !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie ci dane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×