nie mogę znaleźć faceta

Już nie wiem ile lat jestem sama, chyba z 5, już mam tego dosyć :/ za nic nie mogę nikogo poznać, boję się, że już tak będzie do końca życia, a ja naprawdę chcę kogoś mieć już. Potrzebuję bliskości, przytulania itd. ;/ uprzedzając pytania, nie jestem jakaś przebrzydła :p

skad jestes ?

pewnie w ciagu kilku następnych lat znajdziesz pierwszego chłopaka i a potem stanie sie on byle jakim mężem, bo bedziesz sie bac go porzucic ze strachu, ze juz zaden inny nie przytrafi ci się

Z Wielkopolski. Przerabiałam już internetowe spotkania, ale szybko się zniechęciłam i usunęłam konto, bo spotkałam się z kimś kilka razy i wydaje mi się, że na takich portalach randkowych nie ma ciekawych ludzi... ;/ Czy komuś się z Was zdarzyło być samemu tak długo i potem kogoś w końcu poznać? ;/ Obawiam się, że problem jest we mnie, ale nie mam pojęcia w czym leży... spotykałam się z kimś czasem, ale nie chciałam tego przeradzać w związek, skoro wiedziałam że to i tak nie będzie miłość na cale życie i że będę tak naprawdę chciała czegoś innego.

za bardzo ci zalezy, a faceci nie cierpią zdesperowanych kobiet, ktore koniecznie muszą znależć faceta do związku.

No wlaśnie ja już miałam pierwszego chłopaka! i długo byliśmy razem, ale nie pasowaliśmy do siebie ostatecznie. Mam prawie 30 lat i już bym nie chciała się angażować w związki, które do niczego nie prowadzą. Właśnie nie chcę kogoś "byle jakiego"... to już wolę być sama, ale właśnie chodzi o to, że nie chciałabym musieć wybierać pomiędzy tymi dwiema opcjami... ;/

ciężko udawać, że nie zależy... ;/ ale ok, spróbuję...