Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Prosze o wsparcie

Polecane posty

Gość gość

Witam. Proszę czy ktoś może mnie jakos wesprzeć, nie wiem gdzie się udac...Niestety zycie nie ulozylo mi się. Jestem wykorzystywana przez meza który traktuje mnie jak sprzątaczkę i służąca oraz oczywiście dziwke. W ogole mnie nie szanuje, zawsze jest naburmuszony. Wydziela mi pieniądze, ponieważ ja nie pracuje i niestety nie mogę znaleźć pracy. Dostaje od niego 500zl miesięcznie, co oczywiście na nic nie starcza. Np. w tym miesiącu wydalam prawie wszystko na lekarza dla dziecka i leki. Nic sobie nie kupuje, jestem strasznie zaniedbana. Mam depresje. Kiedyś miałam wielu przyjaciół, dziś nie mam ani jednego. Nigdzie nie wychodzę, chyba ze już naprawdę musze np. z dzieckiem do lekarza. Ale nawet do sklepu staram się nie chodzic. Nie mam do kogo się udac. Moi rodzice zmarli kilka lat temu. Mąż ciągle mnie zdradza - chodzi do prostytutek. Nie wiem co robic. Zabiłabym się, ale szkoda mi mojego małego dziecka. Proszę abyście powstrzymali się od niemiłych komentarzy. Wiem ze popełniłam w zyciu wiele bledow, ale teraz jest jak jest , już nie cofne czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak Cię wesprzeć?? rusz się do pracy- na początek jakiejkolwiek, dziecko do złobka/przedszkola, nagrywaj go, zbieraj dowody, a w odpowiednim momencie rozwód i alimenty i na dziecko i na Ciebie- samo się nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysyłam cv ale nawet nie proszę mnie na rozmowy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Natychmiast udać się do ośrodka terapii rodzinnej i umówić się na rozmowę z prawnikiem. Założyć sprawę o alimenty dla siebie i dziecko. Wydzielanie kasy to przemoc ekonomiczna, którą możesz zaskarżyć w sądzie. Nie masz dostępu do konta?? Przeprowadzić separację i wystąpić do MOPS-u o mieszkanie komunalne. Dlaczego nie możesz znaleźć pracy? I skąd taki wątły charakter u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ach nie ma możliwości oddania dziecka do przedszkola. Bardzo choruje i polecenie lekarzy jest takie aby dziecko nie przebywało w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, odpowiedzi negujące wszelkie rady, tego się spodziewałam, to siedź z nim dalej i jęcz że ci źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie jest moje , po rodzicach. remont zrobiony ze wspólnych pieniędzy. Wątły charakter? Hmm nie wiem. może dlatego bo rodzice mnie rozpieścili jak byłam dzieckiem. Teraz załamałam się i stad depresje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoje mieszkanie?? Wywal Dziada i tyle. W takim razie mops można odpuścić. Załóż sprawę o alimenty i tyle. No i roboty szukaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę zrozumieć takich kobiet które od początku oddają swój los w ręce męża- i takie są później skutki. Ja skończyłam studia mam pracę mąż też pracuje i dobrze wie że gdyby chociaż raz mnie poniżył w jaki kolwiek sposób sprawa i rozwód.Silne kobiety mają lepiej w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę o tym aby skorzystać z usług prawnika i wybrać się do psychologa. Tylko nie wiem czy w mojej sytuacji przysługuje mi gdzieś jakaś bezpłatna pomoc? Mąż nie nadużywa alkoholu i nie bije mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ze to wszytsko strasznie brzmi. Jak jakiś horror idiotki która sama na wlasna prosbe zrobila z siebie ofiare. Tylko ze ja tak nie chciałam, naprawdę. Przed ciaza miałam prace i bardzo dobre zarobki powyżej sredniej krajowej. Po macierzyńskim 5 mcy wrocilam do pracy ale po kilku miesiącach zlikwidowali moje stanowisko. Od 2 lat jestem na bezrobociu. Studia mam skończone, ale co z tego jak w tym kraju studia to żadna wartość, a po moim kierunku w Polsce nie ma pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro mieszkanie jest twoje to składaj pozew o alimenty i pakuj dziada po czym na kopach za drzwi. Znajdz jakakolwiek pracę, która na poczatek pozwoli ci się jako tako utrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
Chodzisz z dzieckiem do prywatnego lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak chodzę prywatnie. Lekarz musi być ten i to nie ma w ogóle dyskusji. Choroba niestety u dziecka się rozwija i chce aby ten lekarz prowadził dalej moje dziecko, ponieważ je zna, przeprowadzał operacje i wygląda na to ze będzie kolejna operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysyłasz cv i to nic nie daje. A urząd pracy, agencje pracy? Tam się przejdź. A mąż jest zameldowany u Ciebie? Bo widzisz, to nie jest tak, że go pakujesz i wyrzucasz z mieszkania, to tak nie działa. Jesli jest zameldowany, a Ty go wyrzucisz, to on wtedy dzwoni na policje i czy Ci się to podoba, czy nie, będziesz musiała go wpuścić do mieszkania. Składaj pozew rozwodowy jak najszybciej, kobieto musisz się ogarnąć, bo nikt za Ciebie tego nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha urząd pracy to jest jakaś paranoja. Najpierw chodziłam, bo miałam zasiłek, ale później zrobili się strasznie niesympatyczni. Serio baba się na mnie darła "co ja tu szukam z takim wyksztalceniem" zabrałam wiec papiery i skończyłam z tym idiotyzmem. Sama musze sobie poradzić, tylko ze nie zapraszają mnie na rozmowy. Nie wiem czy to chodzi o to ze mam małe dziecko? Spodziewam się ze więcej jak najniższą krajowa nie dostane wiec jak tu dorobić na nianie? koniecznie potrzebuje tez psychologa, bo jestem w strasznym stanie psychicznym. Czuje się jak zero, nic nie warta. Mam bardzo niska samoocenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz jest zameldowany u swoich rodzicow. czy to mi pozwala go wyrzucić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To go pakuj i wywalaj!! Tylko licz się z tym, że będziesz bez kasy, bo on zapewne Ci nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z cv przejdź się do agencji pracy, są lepsze od urzędu. Co do porady prawnej, przy uczelniach prawniczych, studenci przeprowadzają darmowe porady. Praca przydałaby Ci się jakakolwiek, żeby odciąć się od męża. Więc najpierw napisz pozew rozwodowy. Nie wiem z jakiego jesteś miasta, ale tutaj masz spis ośrodków interwencji kryzysowej, do których możesz udać się o pomoc http://www.interwencjakryzysowa.pl/osrodki-interwencji-kryzysowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki. A co to sa te agencje pracy i gdzie ich szukac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wpisz w wyszukiwarkę nazwę swojej miejscowości i agencja pracy albo pośrednictwo pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×