Myslice ze cos do mnie poczul czy tylko o jedno mu chodzilo?

Poznałam niedawno pewnego faceta, wyraźnie sie mu spodobałam. Wziął ode mnie numer i zaczał zapraszać to tu to tam. W koncu zaproponował ,ze mnie pouczy jeździć samochodem na placu. Już było pozne popoludnie i ciemno i zaczął sie troche do mnie dobierac ( ale jak odmowiłam to odpuscił, nie był jakiś nachalny), nie doszło wiec nawet do pocałunku. Powiedziałam mu, że nie chce sie z nikim wiazac i możemy być przyjaciółmi, a on tedy powiedział, ze nie musimy sie wiazac ,ale możemy być "kochanymi przyjaciolmi" czyli w podtekscie chodzic ze soba do łóżka. Takie wyjscie też mi nie odpowiadało wiec mu mowiłam, ze mozemy sie spotykac TYLKO po kolezensku, a on ciagle namawiał, wysyłał nawet erotyczne smsy na co ja nie reagowałam.W koncu wysłał mi smsa, że "widzimy siebie inaczej", wiec nie będziemy się już spotykac... Spotykalismy sie 2 miesiace. Chodziło mu o jedno waszym zdaniem czy mozliwe, ze cos do mnie glebszego poczuł?

tylko seks

No wlasnie tez sie mi tak wydaje bo inaczej by nie odpuscil po 2 miesiacach? Ale korci mnie zeby sie do niego odezwac...Sprobowac czy sobie dac spokoj?

2 miesiace to czy tak dlugo sie staral, a staral sie o seks, wiec odpusc

No pewnie, ze dac spokoj, on postawil sprawe jasno.

myślę , że poczuł wzwód, i chciał tym wzwodem osiągnąć coś głębszego. już następną obraca szkoda zachodu.

nagral inna o cie olal :P

Tak, na pewno coś poczuł i dlatego zerwał znajomość. Rany Boskie....naiwność ludzka nie zna granic....

16:06- no wiesz bo przemknęło mi przez myśl ,ze może nie może znieść tego, ze to bedzie znajomość platoniczna jak mu powiedzialam itd... Ale moze faktycznie mu chodzilo o jedno skoro tak szybko odpuscil :(