co z tą wagą? dlaczego tyję?

Jestem prawie 7 miesięcy po porodzie. Przed porodem ważyłam 45 kg. W trakcie ciąży przytyłam około 13 kg. Po porodzie spadłam do 46 kg- 47 kg. Teraz ważę 51 kg. Do tej pory nie ćwiczyłam, ponieważ miałam cesarkę i wszytko źle się goiło. Dopiero teraz mam światło zielone na ćwiczenia. Karmię piersią, w miarę dużo się ruszam, nie objadam się słodyczami. Chodzi mi głównie, że to kilogramy powoli rosną i sama nie wiem czy to tylko dlatego, że więcej siedzę w domu? Jestem dość niska i już zaczynam się źle czuć. Pewnie, że zaczynam ćwiczyć, ale martwię się, że to może być coś innego. Tarczyca? Mam nadzieję, że ćwiczenia pomogą. Ile dziennie ćwiczyłyście? Po jakim czasie widać nawet najmniejsze efekty? A kiedy szukać innych przyczyn? Z góry dzięki

Widocznie jesz nie to co trzeba, ja też myślałam że dobrze jem a przy karmieniu, ćwiczeniach i pracy na etacie tyłam.

Trafne może być Twoje przypuszczenie. Przebadalabym tarczyce. Badanie Tsh ft3 i ft4 najlepiej. A takie pytanie, stosujesz antykoncepcje hormonalna ?

Ja zobaczyłam efekty po 3 dniach od odstawienia wyrobów pszennych, brzuch zrobił się płaski.

Nie stosuję antykoncepcji hormonalnej. Wątpię, żeby to przez jedzenia. Nie jem wcale tak dużo. Kiedyś odżywiałam się znacznie gorzej. Np. jadłam o późnych porach. Ale organizm mógł się trochę zmienić po ciąży. Najpierw zacznę ćwiczyć. W następnym tygodniu zrobie te badania.' Dzieki