Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Siostra meza

Polecane posty

Gość gość

Witam Otóż staram się z mężem o dziecko. Mój mąż jest ojcem chrzestny siostry syna dziecko ma 6 lat Szlak mnie trafia bo odkąd wyjechaliśmy do UK jego siostra ciągle czegoś potrzebuje to niw ma ubrań dla dzieci to chrzesniak mojego męża nie ma na okulista pieniędzy to nie ma butów itp. Teraz przeszła sama siebie powiedziała że mały chce Xbox na święta. Oczywiście zrobilam awanturę bo wyjechaliśmy tutaj aby wkoncu stać nas było na wybudowanie lub kupno mieszkania w bloku aleprzeciez siostra ma wiecznie potrzeby i jak brat nie pomoze a dodam że ona pracuje mąż jej ma dwie prace a ciągle jej mało. Czy tylko ja mam takie zdanie że dziecko 6 letnie jest za małe na tak drogie prezenty jak Xbox za 1000 zł na święta? Ogólnie na prezent. Uważam że ubrania bądź zabawka jemu powinna starczy. Oczywiście mąż jest urażony że zwróciłam mu uwagę bo to jego pieniądze a nie moje i jego chrzesniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niktsie nie wypowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche wygorowany prezent jak na dziecko 6letnie , strach pomyslec co zazyczy mamuska na komunie , 18nastke czy tez wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie te mu o tym mówię ale mówi że trzeba pomagać Rodzinie ja swojemu chrEsniakowi tak drogich prezentów nie kupuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciakowi, który pewnie jeszcze nawet czytać nie potrafi, kupować Xboxa?! Pewnie mamusia mu nagadała, że wujek za granicą, to sra kasą i można poprosić go, o co się chce. Pomagać rodzinie można, jeśli nas stać, ale od kiedy kupowanie 6-latkowi tak drogich prezentów to pomoc? To jest spełnianie zachcianek, a od tego są rodzice, jeśli ktokolwiek. Zapytaj go, czy waszemu dziecku będzie żałował zabawek, ubrań i rozrywek, bo siostrzeniec na komunię zażyczył sobie najdroższego quada, na 18-stkę samochodu, a na wesele mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie mam takie samo zdanie dodam jeszcze że od marca mnie zwodzil z dzieckiem mimo że sam zaproponował wycofał się aż wkoncu w sierpniu zaczęłam wspominać że dla niego chrzesniak się liczy q nie założenie swojej rodziny i o dziwo w wrześniu zdecydował się na dziecko i starania są ale nie pojmuje jak Xboxa moznq chciex kupić dziecku. Ja wszystko rozumiem ale ona ma swego męża który powinien o nia zadbać a nie ciągle brata jelenia wkurza mnie to już przez takie coś jak się nie zmieni straci mnie bo nie chce być z kimś kto ciągle utrzymuje osoby trzecie nie wiem jak z nim gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykorzystuje was. Wy sie dorabiacie, a ktos inny korzysta. Podstawowe pytanie, po co tam pojechaliscie? jakie byly ustalenia, jakie miesieczne zamierzenia i z ilu przyjemnosci wy rezygnujecie, byc moze rowniez z przyszlych przyjemnosci waszych pociech? Mozna wyslac buciki, ciepla kurteczke, jesli sa w potrzebie. Ciekawe materialy do angielskiego, czy typ podobne rzeczy. I basta. A jesmi Twoj facet twierdzi, ze to jego kasa, to Ty tez licz tylko swoja. Albo decydujecie razem, albo kazdy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz duży problem z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SzlaK niech cię nie trafia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno jakie ty byki walisz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu szlak mnie trafia bo nie po to mój brat szukał nam pracy żebyśmy tu o tak sobie mieszkali. Wyjechaliśmy aby założyć tu swoją rodzinę a przy okazji uzbierać na dom w Polsce. A tu proszę non stop siostra jakieś ma oczekiwania to jak byliśmy to buty dla dziecka rocznego które jeszcze dopiero co stawiać pierwsze kroki zaczęło wymyśliła za 200 zł no to jaja jakieś ale spoko przemilczalam to bo jak powiedział że wyliczam mu jego kasę. I do tej pory Milczałam dopóki ta Nie powiedziała o xboxie no sory ale moim zdaniem te dziecko grać nawet nie umie dobrze to co dla swego męża prezent chciała? Moim zdaniem dzieci w tym wieku bardziej interaktywne zabawki bądź książki lub inne rzeczy rozwijające umysł im potrzebują a nie Xbox. Mały ma tabletu to gra na nim konsole ps 2 zostawiliśmy mu stara ma już swoje lata ale dziala a ta powiedziała że chce Xbox no jakby nie mógł na tamtej konsoli grać Krew jasna mnie zalewa. Bo niedługo może siostrze podziękować że rozwalił mu zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to nie siostra rozwali związek tylko Wy. Osoba trzecia nie może rozwalić czyjegoś związku. Problem to Ty masz z mężem a nie z nią, powiedziałby dość i byłby spokój. A on tego nie potrafi albo nie chce zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×