Kto pamięta Maryle Rodowicz jak grała na Śląsku jakieś 30 lat temu?

Mój ojciec jest muzykiem a raczej był bo już zmarł. Zawsze jak słyszał Rodowicz to wpadał w szał i kazał wyłączać jej piosenki,wyzywał ją od k***w itp. Potem mama coś wspominała że jak Rodowicz grała bodajże w Chorzowie to jakaś sytuacja z Rodowicz i moim ojcem miała miejsce i ona prawdopodobnie olała go.Nie wiem dokładnie o co chodziło. Przypuszczam że to było jakieś 30-40 lat temu. Co sądzicie na temat tej pani? Do dziś nie moge zrozumieć czemu ojciec zawsze tak nerwowo reagował jak leciało coś w tv czy radiu z Rodowicz. Czy ona była w młodości rozwiązłą kobietą że ją tak nazywał?