Co sądzicie o pomyśle fotograficznej dokumentacji własnego ciała?

Wpadłam na pomysł aby fotografować swoje ciało z różnych stron, bardzo szczegółowo fotografować i czynność tę powtarzać 2 razy do roku dokładnie w tych samych pozycjach. Po kilku (-(-nastu) latach prowadzenia takiej dokumentacji miałabym zgromadzony pełny materiał zmian fizycznych zachodzących w moim ciele. Pytanie zadaję na forum bo moja siostra uznała to za wariactwo i pytała po co mi te zdjęcia mimo, że wcześniej wyjaśniłam jej cel przedsięwzięcia. Opowiedziałam jej o wszystkim bo chciałam poprosić ją o pomoc w fotografowaniu ale skoro uznaje to za wariactwo to nie wiem czy nadal będę chciała korzystać z jej pomocy. Waszym zdaniem pomysł jest dobry czy też uznacie to za wariactwo?

a co ci da oglądanie siebie jak dziadziejesz i paskudziejesz?

banalne mnóstwo ludzi robi coś podobnego

Dokładnie to samo powiedziałam siostrze, że dużo osób tak robi bo ona próbowała mi zarzucać pornografię. Pokazałam jej wcześniejsze zdjęcia które sama robiłam aparatem na statywie ale ich jakość nie był najlepsza. A to ostrość nie właściwa, a to zbliżenie nie takie, a to wyszłam kawałem za kadr, itd. Chciałam prosić teraz siostrę o pomoc i pokazałam jej jakie ujęcia mnie interesują a ona zrobił oczy w 5 złoty i do mnie z tekstem, że to porno. Chyba ją pogięło pzecież mnóstwo osób tak robi i nikt nie uważa tego za cokolwiek mającego z pornografią.

Podobaja mi sie kobiety, wiec jak bedziesz przysylala mi zdjecia, zwlaszcza krocza, to jak najbardziej jestem za. Moze i ja zaczne, mam takie ladne cialo, zwlaszcza piersi!

Nie zamierzam nikomu przesyłać żadnych zdjęć. Będą one dla mnie i tylko dla mnie. Jeśli chodzi o zdjęcia krocza to właśnie one wywołały u siostry najwięcej kontrowersji. Nie wiem tylko czemu bo skoro nie raz nie dwa widziała mnie nagą na żywo to nie rozumiem jak to samo na ekranie komputera mogło aż tak nią wstrząsnąć, że zaczęła wygadywać głupoty o jakiejś pornografii.

świnie jesteście że sobie to pokazujecie :O