zachowałam się beznadziejnie wobec córki czuję się koszmarnie

Nie zachowalas sie w porzadku wobec corki, ale dobrze ze widzisz ze zle postapilas. Czasem dzieci wyprowadzaja nas z rownowagi, jestesmy tylko ludzi,czasem nerwy nam puszczaja

nie nie wyolbrzymiamy! przeczytaj jeszcze raz ci napisała! a takie gadanie że inni katują, przypalają dziec***apierosem jest durne zwyczajnie! inni faceci biją, gwałcą, wyzywają swoje żony więc mam sie cieszyć bo mój mnie tylko popchnął na przykład??? co ty piszesz? dlaczego mam się porównywać di najgorszych? X Wyolbrzymiacie. Nie jestem autorką wcześniejszych komentarzy. Ale o tym nie pomyślałaś. Dziecko było w łóżeczku, w swoim pokoju. Autorka jeszcze nie raz podniesie na nie głos, zostawi same w pokoju.

koszmarnie się zachowałas....ale najważniejsze ze widzisz błędy.

powiem tylko tyle, ze żal dziecka ono nie widziało o co matce chodzi, bo jest za małe, 5 latek już kuma o co chodzi, ale 15 miesięczniak nie bardzo, ba, wcale nie kuma i nie pitolcie, ze 15 miesięczne dziecko to już duże dziecko i można na nie krzyczeć i wychowywać owszem, wychowywać, ale w mądry sposób, a nie wrzaskiem i zamykaniem w ciemnym pokoju