Roznica miedzy singlem a osoba samotna, zapraszam do dyskusji.

Roznica miedzy singlem a osoba samotna, zapraszam do dyskusji.

Może kwestia uprawiania seksu? Ja seksu nie uprawiam, jestem samotny, na randce byłem pół roku temu.

to bardzo proste ,osba samotna czuję się samotna ,natomiast singiel jest singlem bo mu tak dobrze i wspaniale sie czuje solo.

osobą samotną można być nawet będąc żoną/mężem. Singlem można być nawet będąc z kimś w jakiejś relacji.Kwestia z tytułu bez sensu

Powiem Ci tak. Nigdy nie byłem tak samotny jak przez ostatnie kilka lat mojego związku. I teraz świetnie się czuję i wcale nie doskwiera mi samotność, wręcz przeciwnie, kiedy od 3 lat już ponad jestem singlem...

media uksztaltowaly nastepujacy schemat singiel-atrakcyjny i dobrze zarabiajacy,ale wybredny, nie chce sie wiazac, lubi wolnosc i imprezy, wystarcza mu przygody jednej nocy osoba samotna-brzydka, nikt jej nie chce mimo iz marzy o zwiazku, nie udziela sie towarzysko, niezamozna.odrzuca mozliwosc przygod, zyje w celibacie

fakt ze mozna byc samotnym w zwiazku, bo kontakty z przyjaciolmi, zwlaszcza przeciwnej plci, niejako usychaja.takze brak czasu

Jezeli samotny z wyboru to nie ma zadnej roznicy.

singiel jest samotny z WYBORU, a osoba samotna z musu, ot co

dyskusja bez sensu, przeważnie kobiety będąc samotnymi z musu pozują na singielki, bo niby moda taka

do gość 10;37 oprócz tego że osoba samotna jest brzydka to z resztą sie zgadzam

do gość 10:37 ja brzydka nie jestem mam powodzenie ,ale mam zasady więc przygodne związki mnie nie interesują ,jestem biedna ale nie chce być od nikogo zależna ,bronię swojego zdania nie jestem duupolizem ,na wyjścia ze znajomymi mnie nie stać a żebrać nie lubię więc żyje w celibacie i jestem samotna

Osoba samotna z musu? Co za bzdura!

nie bzdura tylko fakt, popytaj tzw starych panien

Jestem sinieglką z wyboru, odrzucam wszelkie zaloty i dobrze mi z tym, lubię swoje ,,nudne" życie ;)

Związek kojarzy mi się głównie z niepokojem, ogólnie skrajnymi emocjami za którymi nie przepadam

a ja mam 39 lat i jestem panną ,z dzieckiem :D i mam wywalobe co kto mysli,ani mi w głowie jakieś związki,dziecko juz nastoletnie,żyje sobie jak mi wygodnie