Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co dla Was oznacza, gdy Wasz mąż nie nosi obrączki?

Polecane posty

Gość gość

czy nie jest to nienormalne? czy to nie jest wysyłanie w świat sygnału "jestem do wzięcia"????? czy wasi męzowie i wy nosicie obrączki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dramatyzujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spytaj meza czemu nie nosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po prostu bym zapytała ale i nie robiła z tego jakiegos dramatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie noszę obrączki, bo mi niewygodnie. Za to mąż nosi cały czas, nawet jak śpi. Nie robimy z tego dramatu. Pogadajcie po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojemu mężowi przytyły palce- mi schudły. Jego ciśnie obrączka- mi spada. Oboje nie nosimy obrączek bo od ponad roku nie możemy się wybrać do jubilera na poprawki. :D Nie obwieszczam w ten sposób nikomu, że jestem do wzięcia. Wierność noszę w duszy a nie na palcu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja noszę cały czas, mąż wcale-leży w barku. Po prostu mówi, że nie lubi,nie może się przyzwyczaić. Nie uważam żeby się obnosił że jest wolny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż nosi cały czas, ja wcale. Nie lubię nosić biżuterii, szczególnie na palcach, nie widzę w tym nic złego, mojemu mężowi też to nie przeszkadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 8 lat nosimy obrączki cały czas, ja zdjęłam przed porodem i bylo mi bez niej dziwnie, mąż mniej wiecej w tym samym czasie nie nosił, bo miał wypadek i obrączkę mu cieli, ale szybko zaniósł ją do jubilera. To, że ktos nie nosi obrączki nie świadczy dla mnie o złych zamiarach, brat męża i jego zona noszą obrączki od święta, a kochają się jak mało kto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż nie nosi aby chcial.Nie nosi ze względów bezpieczeństwa,taka praca.Przestal nosić,po tym jak prawie palec stracił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrączka nic nie znaczy,jak ktoś chce to i tak oszuka czy zdradzi. Kiedyś byłam świadkiem komicznej sytuacji nad morzem,kiedy to 4 facetów na czworakach ganiało i szukali obrączki,bo wypadła z kieszeni kolegi...a byli się integrować z firmy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm nie wiem , moj maz od slubu nie sciagnal (12) lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat po ślubie i tylko w 1 roku oboje nosiliśmy.Wiecznie sie o nią zacinalam w pracy ,zdejmowałam zakładałam gubiłam szukałam a mąż przytył to raz a dwa też w pracy zawadzał o banderole za co mu premie urwali.myśle że to zależy od nas samych .Nigdy nie zdarzyło mu sie coś konbinować ukrywać więc albo jest Bondem albo ja nie gmeram lubie sie wyspać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś hahaha to po co łapał te obrączkę skoro i tak nie chciał jej nosić> cwaniak z bąbką w nosie i miodem w uszach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż nie nosi w pracy bo czasem palec by mógł stracić..po pracy zakłada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz jest dużo k**********w które wlasnie na obraczke leca wiec się ciesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My nosimy oboje od ślubu ( 6 lat ) cały czas. Nie nosiłam przez krótki czas pod koniec drugiej ciąży bo bardzo mi puchły ręce. Dziwnie się czułam bez. Dla mnie to jest ważne. Trochę to tak jest że jak wpadnie Ci ktoś w oko a zobaczysz na palcu obrączkę to odpuszczasz ( przynajmniej większość tak zareaguje ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie nosze. I wcale nie sygnalizuje ze jestem wolna. Troche spuchly mi palce i pod obraczka robily mi sie rany bo skora nie wysychala. Ledwo ja zdjelam a do jubilera mi nie podrodze. U mnie w pracy i tak nie mozna nosic bo by mi sanepid niezly mandat wlepil jakby skontrolowal i zawsze ryzykowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H helix
Ja i mąż nosimy. Mój mąż twierdzi, że to jedyna męska biżuteria poza spinkami do mankietów, którą jest w stanie nosić (nie znosi łańcuchów, sygnetów itp.). Oboje mamy pracę, w której biżuteria nie przeszkadza. W domu jednak dla wygody oraz po to, żeby się tak nie niszczyły przy różnych pracach, zdejmujemy i chodzimy bez. Jeśli znów gdzieś wychodzimy, to zakładamy. Jak czasami któreś z nas zapomni (zwykle ja), to jakoś tak czegoś brakuje na ręce. Jedyny czas, kiedy nie nosiłam, to tak od 7 miesiąca ciąży do 2 miesięcy po porodzie, bo palce mi potwornie puchły. Było mi dziwnie przez ten czas. Ogólnie oboje chodzimy w obrączkach i lubimy to, ale jak czasem ktoś pójdzie bez, to nie ma problemu. Obrączka to tylko dodatek. Najważniejsze to mieć dobrze poukładane w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie cierpię nosić jakichś pierścionków czy obrączki, to miałabym od męża wymagać? Ten zwyczaj już odchodzi powoli z praktykowania. P.S. Co do mężczyzn, to zauważyłam że najchętniej flirtują ci, którzy noszą obrączki. To tak jakby potrzebowali ich do flirtu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka33l
Jesteśmy 6 lat po ślubie i nie nosimy obrączek wcale . Ja nie lubię a mąż nawet nie wie gdzie ma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×