Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

molestowanie

Polecane posty

Gość gość

To chyba nie jest dobre miejsce do pytania,ale ja musze to wiedziec. Nie moge tego rozgraniczyc. Wiem czym jest molestowanie seksualne,znam to pojecie,ale czy umiecie mi podac przyklad. Czy ciagle patrzenie,obserwacja,wiecie jak,bliskie podchodzenie,ocieranie,nie wiem,takie rzeczy,to czy to moze byc molestowanie. Czy to sobie mozna wymyslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też byłam molestowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można sobie wymyślić. Wszystko zależy od kontekstu. Samo obserwowanie niczym zdrożnym nie jest, no chyba że obserwator jednoznacznie pokazuje że obserwuje w celach seksualnych, robi to w obleśny sposób. Można się obetrzeć o kogoś mijając się w wąskim korytarzu a można nadziewać się kroczem na czyjeś biodra i poruszać. I ten pierwszy przypadek pod molestowanie nie podpada, drugi oczywiście. I tak dalej, i tak dalej. A co? Coś się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pisze o ojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więcej detali potrzeba. No bo zauważmy że zrobiła się nagonka na facetów i teraz każdy jest potencjalnym pedofilem. Ma to swoje plusy, ale też właśnie ojciec który uważnie zajmuje się dzieckiem, okazuje mu ojcowską miłość, może zostać uznany za zwyrodnialca. Można sobie to wmówić. Intryguje mnie to ocieranie, co masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest biezace. Ciezko mi to oddac,bo bardziej mi chodzi o to jak sie czulam. Przechodze teraz terapie DDA,grupowa. Cos sie mi na niej stalo jak sluchalam ,nie wiem co. Ojciec w sumie nic nie robil. Czulam tylko,ze caly czas patrzy jakos inaczej,czulam sie obserwowana,na okraglo. Jak by nie byl moim ojcem. Balam sie z nim sama zostac,balam sie isc umyc jak byl,balam sie wyjsc do kuchni jak nikogo nie bylo. Spalam z nozem. Caly,caly czas patrzyl. Podchodzil czasami jak cos robilam,tak stawal,ze sie ocieral,ale nic nie robil. Jak np bylam tylem odwrocona. Bylam nastolatka i pozniej. Mowil np ze trzeba by mnie wyru...ac to bym madrzejsza byla. Ja nie wiem czy to sobie ubzduralam,czy to sie dzialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się że to jest molestowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to mozna sobie ubzdurac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety molestowanie... sam tekst ojca do córki-trzeba cię wyru... to już molestowanie, z***b... bym gnoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×