Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

PRACUJE W PRZEDSZKOLU ..CO MYSLEC O TYM ZACHOWANIU DZIECKA???SZOK...

Polecane posty

Gość gość

Moje drogie kafeteriuszki może któraś z was mi poradzi co mam mysleć o tym.Pracuje jako pomoc wychowawcy w przedszkolu i chodzi do najmniejszej grupy dzieciaków taki chłopiec ,który ma 3 latka i polubilismy sie bardzo..on czesto ze mna rozmawia i nieraz potrafi powiedziec coś takiego:"PROSZE PANI ,A MOJA MAMA NIE KOCHA TATUSIA I GO BIJE" ,a raz zdarzylo sie ,że odbieral go ojciec i chlopiec wtedy powiedzial:"przyszedl tata kutas"..... bylam w szoku.nie wiem co myslec o tym..moze jestem przewrazliwiona ?moze dziecko slyszalo to gdzies w telewizji itd..i powtarza jak papuga? Jak myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może usłyszał w tv, a może rodzice tak się do siebie zwracają. Dlaczego, żadna przedszkolanka nie porozmawia z rodzicami, kiedy odbierają małego? Niech zwróci uwagę, że dziecko powtarza takie słowa i inne dzieci uczą się od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jeszcze o tym nie zdazylam powiedziec nauczycielkom ,ale jutro powiem..one powinny mieć wiedzę na ten temat..na pewo większa niz ja..ja jestem tylko pomoca ich:) a one to nauczycielki przeciez...moze coś zaradzą..i beda baczniej obserwowac dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz o tym wychowawczyni. I niech ona albo też dyrektorka przedszkola porozmawia z rodzicami. Domyślam się, że to sytuacja niezręczna, zwłaszcza, że to zazwyczaj panowie stosują przemoc domową a nie panie, niemniej jednak macie obowiązek(!) zareagować. Nie daj Boże coś się stanie później i będziecie miały problem, ze nie zareagowałyście. Oczywiście rozmowa powinna być spokojna i merytoryczna ale jednocześnie stanowcza. jeśli to prawda - to może pani mama się zreflektuje. A może na początek rozmowa z samym panem tatą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady. Naprawdę do pracy w przedszkolu powinny chodzić osoby odpowiednio wykształcone (czytaj - w tym kierunku). Mój syn, który nieraz słyszy słowo " p**********y", które wyrywa się zbyt często mężowi, który to ogląda w TV polityków. Bywa, że często używa tego słowa, w przedszkolu też. Czy to oznacza, że tak wyzywamy się w domu? Ja wiem, ze dorosły człowiek powinien się hamować przy dziecku, ale bywa że często się "wyrwie" coś co nie powinno, a dziecko od razu to zapamiętuje i powtarza. Ja nie mówię, że tam w domu nic się nie dzieje, że może żona "obija" męza, ale jeśli czujemy że coś może byc na rzeczy, to podejmujemy delikatną rozmowę, od razu skierowaną na to, że nikt się nie przyzna. Jednak może przynajmniej spowoduje to ograniczenie takiego zachowania PRZY DZIECKU - a to już wiele. Proponuję podjąć taką rozmowę, na luzie, ale jednak pomimo to dociekająco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego używać słowa ''p**********y'', a co innego mówienie, że przyszedł ''tata k***s'', przynajmniej ja widzę różnicę. Czy usłyszał to od rodziców, na podwórku, w telewizji, nieistotne, opiekunka w przedszkolu powinna zareagować i porozmawiać z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do tego powiedzial jej ,ze mama nie kocha taty i go bije...czy wziąl to z tv??nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×