Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Obrażony facet nie daje się przeprosić.. Co robić?

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy razem dwa lata, niestety mój facet ma czasem skłonności do głupich dziecinnych fochów, właśnie w weekend doszło do takiej wielkiej obrazy majestatu. Może ocenicie i pomożecie, jak to rozwiązać. Otóż w piątek facet się upił z kolegami, po czym napisał mi głupiego zaczepnego smsa (jak to po alkoholu). Czasem lubi mi żartobliwie podokuczać, ja zazwyczaj nie reaguję, tylko obojętnie mu wtedy odpisuję. Zawsze dobrze wie, czym mnie zdenerwować - zaczął pisać o jakichś laskach, które spotkał z kolegami itp. Najpierw nie reagowałam, ale w końcu też mu raz złośliwie odpisałam, bo już nie wytrzymałam - coś w stylu "no skoro masz tam inne, to mnie już pewnie nie chcesz, nie przeszkadzam, powodzenia z nimi" i on się o to straaaasznie obraził. Jak mała dziewczynka - o totalna głupotę. W sobotę olałam jego fochy, sama byłam jeszcze na niego wkurzona. Ale od wczoraj już mnie to zaczyna niepokoić, nie da się z nim pogadać, odpisuje zdawkowo albo wcale, jest oschły. Nawet zdobyłam się, żeby go przeprosić za tamten tekst, tak dla świętego spokoju - brak reakcji. Co w takim wypadku zrobić? Nie odzywać się i czekać aż samo mu przejdzie? Boję się, co z tego może wyniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile on ma lat, 13? Najpierw, sam Cię prowokuje, a potem się obraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm, pomyślmy... olać nadętego buca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego jesteś wogole z takim burakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie, sam sprowokował tę sytuację, a najpierw i tak nie reagowałam, dopiero po pewnym czasie się już zirytowałam... A lat ma już niestety 25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze faktycznie pojawiła sie jakas łaska i teraz jest wycofany bo ma wir w głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ło matkooo, 25 lat? Olej go, toż to mentalne dziecko jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olac go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarniam
ze tez dalas rade sie odezwac pierwsza. ja mam zagwozdke, czy to zrobic, ale nie daje rady, a jednak i ja, i on zawinilismy tutaj, u Ciebie, widze tylko jego wine, jesli w ogole ktokolwiek jest winny, bo to wyglada na dokuczanie i nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze dobrze wie, czym mnie zdenerwować - zaczął pisać o jakichś laskach, które spotkał z kolegami itp... ...nie wytrzymałam - coś w stylu "no skoro masz tam inne, to mnie już pewnie nie chcesz, nie przeszkadzam, powodzenia z nimi" i on się o to straaaasznie obraził. Nawet zdobyłam się, żeby go przeprosić za tamten tekst.... & Ale o co Dżolo śmiał się obrazić?Jakie sprowokowałaś? Czym? Łasisz się do pana, jesteś bez godności żadnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekaj aż napluje ci na gębę, a ty powiesz że deszcz pada. Olać maminsynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe prowo. Blondie przeprasza równorzędnego partnera za to, że gdy on jej pisał po pijaku o innych wyrywanych dziewczynach, ona za mało była zazdrosna i śmiała odpisać "no skoro masz tam inne, to mnie już pewnie nie chcesz, nie przeszkadzam, powodzenia z nimi". Nie ma takich głupich dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On po prostu chciał, żebyś była zazdrosna i pokazała mu, że Ci na nim zależy, ale według mnie dobrze postąpiłaś, bo zachował się dziecinnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×