Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nic nigdy samo po mnie nie przyjdzie ani praca, ani miłość ani prawo jazdy :(

Polecane posty

Gość gość

Ju,z chyba zawsze będę sam w znaczeniu bez partnerki i jakichkolwiek przyjaciół i znajomych, przez całe studia wiecznie tylko teoretyzowałem, co z tego że rozmawiały ze mną najładniejsze dziewczyny na roku, jak na 1 góra 3 rozmowach się kończyło bo nikt nie lubi ludzi smutnych, nadmiernie spokojnych z fobią społeczną. Co na pytanie: "co u ciebie?" odpowiadają "nic". Dobrze chociaż przyszedł po mnie tytuł magistra inżyniera, ale to jest moje jedyne osiągnięcie w życiu bo nawet pływać (kutwa "uczyłem" się 3 lata, a nauczyłem się tylko na plecach i tylko wtedy gdy nikogo nie ma dookoła bo panikuje że dojdzie do kolizji i sie utopię :P ), ani tańczyć nie umiem nie mówiąc nawet o zagadywaniu do kobiet, co z tego że chodziłem do barów jak tam siedziałem i tylko piłem czasami nawet po 8-9 piw (OK był okres gdy miałem 19-21 l. to raz na 3 tygodnie średnio chodziło się do klubu moi znajomi byli starsi ode mnie o 2-3 lata bo to ludzie z osiedla, ale się to szybko skończyło i było bez sensu bo tańczyłem samotnie, i tylko piłem. Nigdy nie byłem na imprezie z ludźmi ze studiów (tylko w barze). I tak już jest od 18 (czyli 9 lat- ostatnie 2 lata to mizeria, bo koniec studiów brak pracy, kolejne studia i nauka z dzieciarnią która totalnie mnie olewa jak zresztą wszyscy dookoła). Moi z znajomi z osiedla w większości założyli rodziny lub wyjechali za granicę lub do Wa-wy, a ja w czasie wolnym łażę bez sensu np. do sklepu, czy jeżdżę autobusem, czasami w weekend jakaś praca za grosze się trafia. Chodziłem w czasie studiów na piłkę nożną ale dosyć rzadko bo byłem przejęty żeby zdać dalej, żadnych znajomych stamtąd nie mam bo nigdy do nikogo sam pierwszy nie zagadam. Kutwa ludzie jakoś potrafią z życia korzystać a ja mam już tyle lat i dalej je tracę :( Proszę was, napiszcie coś co mogę zrobić żeby zacząć żyć jak inni, bo czuję się od kilku lat ja jakiś no-life, niby pójdę tu tam ale nic z tego nie wynika całkowity zastój, nie potrafi poznawać nowych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tobie nie jest potrzebna żadna z tych rzeczy a pieniądze i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chodzi o prawo jazdy to ja też nie mogłam się zebrać, teraz jestem na kursie w szkole jazdy http://www.qmobil.pl/ polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, nigdy nic samo nie przychodzi, zawsze trzeba trochę wysiłku. :) a prawo jazdy możesz zrobić bez problemu, wystarczy się zebrać i zapisać do dobrej szkoły. Ja uczyłem się jeździć w http://emagnet.pl/ i wszystko było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×