Czy jak pojde na kierunek lekarski, bede miala pewna, dobrze platna prace?

W Polsce? Nie mam w rodzinie lekarza, nie wiem jak to wyglada "od kuchni" ale stoje teraz przed wyborem studiow i doszly mnie sluchy, ze trudno sie dostac na specjalizacje i sa na nich niskie zarobki... Uprzedzajac: interesuje mnie to, jestem pracowita i potrafie sie nauczyc , ale wiadomo trzeba tez wybierac zawod, po ktorym na sie zyc

własciwie tak tyle, ze po studiach musisz zdać jeszcze LEP ,potem dostać się na staż ( co podobno teraz proste nie jest) i odbyć go bezpłatnie, a potem jeszcze dostać się na specjalizacje i ja skończyc

Tak, będziesz miała kasy jak lodu. Pozdrawiam, studentka medycyny zasypiająca nad książkami.

A moze lepiej isc na stomatologie?

Nie LEPu, jest LEK. Nie ma już stażu, po studiach od razu na specke.

Raczej nie. Ja jestem po med

Znacznie prościej i szybciej jest ukończyc stomatologię jeśli mogę Ci coś doradzić,a i po tym można nieźle zarabiać. Teraz po medycynie jest ciężko, bo nie dosc ,ze same studia sa trudne, to potem jeszcze właśnie ten staż i specjalizacja kilka lat... więc to jest wiele lat nauki łącznie. A teraz lekarz bez specjalizacji nic nie znaczy, kiedy mogło to jeszcze jakos przejść i mogłbyć np lekarzem rodzinnym, teraz jest z tym gorzej, wiadomo, wieksza konkurecja, coraz wiecej ludzi chce konczyć medycynę to i utrudnienia wieksze :P

Ze stazem raczej nie ma problemu, kwestia tylko czy kestes zameldowana na terenie danej izby lekarskiej gdzie chcesz odbywac staz.

Nie ma stażu!!!

20:02- aha to sorry, widocznie mam juz nieaktualne informacje :P ale i tak jest trudno chocby przez sama specjalizacje

Na jakąś specjalizację się KAŻDY dostanie. A jak wiadomo, nie ma biednych lekarzy.

Ja jestem wlasnie po med i zaluje tych studiow. Drugi raz bym nie poszedl. Sorry ale 2200 przez conajmniej 6 lat po studiach? Wybacz. Zreszta polowa ludzi robi wolontariaty jak chca zrobic swoja wymarzona specke bo tyle jest miejsc specjalizacyjnych na te najciekawsze dziedziny co kot naplakal. Dadza ci za to patomorfologie, psychiatrie dzieci i mlodziezy, ortopedie i ine gowna na ktore nikt nie chce isc, tak na to to ci chetnie miejsce dadza.

Jak był za słaby na wymarzoną specjalizację i robi z wolontariatu, to czyja to wina? Lekarza z bożej łaski.

Jest mnosto biednych lekarzy. Tylko mowi sie o tych 40% ktorzy sa na etatach, maja wlasne gabinety itp. Zrob sobie taka anestezjologie to jak sie nie dostaniesz pozniej po specce na etat (a z reguly ciezko sie dostac bo szpitale wola zatrudniac kolejnych rezydentow) to bedziesz taka biede klepac ze sobie nawet nie wyobrazasz. Prywaty po takich kierunkach jak anestezjo, albo np kardiochirurgia, chirurgia, neurochirurgia i wielu innych nie bedziesz mogla robic. Masz wtedy przewalone

A orientujecie sie moze czy jest duzy odsetek lekarzy byle jak zarabiajacych w przychodniach? Czy wiekszosc jednak dobrze sobie radzi?

Jedyna, moim zdaniem jedyna furtka to jest wyjazd do DE albo uk ale tam bedziesz traktowana jak polska swinia. A kokosow tez miec nie bedziesz, bo jak trafisz do takiego monachium gdzie pensja rezydenta to ok 2300-2400 euro netto to jest odpowiednik jakichs 4 tys zl w duzym miescie w pl. To moim zdaniem juz lepiej nie wyjezdzac, bo tam musisz jeszcze uprawnienia zrobic, kursy jezykowe itp zamim podejmiesz prace.

Na 95 % bedziesz miala dobra praca, bo jesli nawet nie jako lekarz to z firmie farmaceutycznej chetnie zatraudniaja absolwentow medycyny Tylko studia sa bardzo ciezkie, wiec kila lat mlodosci ucieka, no ale cos za cos, da sie to pogodzic bo moj brat konczyl medycyne, sporo sie uczyl, ale jakos dziewczyne i znajomych tez mial

Na 15 moich znajomych tylko 3 naprawde dobrze zarabia, w granicach 10-14 tys mies. Z postalych polowa ma gdzies 4-6 tys i polowa 2-3, wliczajac w to osoby dorobiajace w pozach.

A jak to wyglada na stomatologii? Od razu po stazu/specjalizacji mozna otworzyc wlasny gabinet? Czy u kogos tez mozna zarobic w miare dobrze?

Bez przesady. Mój brat lekarz w trakcie specjalizacji zarabia ok. 20 tys (w tym dorabia na pogotowiu), jego żona również w trakcie specjalizacji ok 7 tys (bez dorabiania).

Bez przesady. Mój brat lekarz w trakcie specjalizacji zarabia ok. 20 tys (w tym dorabia na pogotowiu), jego żona również w trakcie specjalizacji ok 7 tys (bez dorabiania). Nie wierz w te bzdety. Wejdz sobie na jakis medfro.me czy inne forum rezydentow na facebooku i poczytaj jak kest naprawde. Proponuje porozumienie rezydentow na facebook. Zobaczysz jak zarabiaja 7 tys miesiecznie.

*medforme

Wlasnie duzo jest rozbieznych opinii, nie wiem komu wierzyc, najlepiej jakbym znalazla kogos na specjalizacji albo tuz po, ale takich znajomosci nie mam niestety :/

NAJPIERW SIE baranie dostan:-)

To przeciez ja Ci to wszystko pisalem, tak jestem na specjalizacji. Jestem rezydentem.

... Mam sie najpierw dostac a potem myslec, czy poszlam na dobry kierunek, po ktorym nie bede przymierac glodem? Wole najpierw myslec, potem robic, no ale jak widac niektorzy wola na odwrot. Powodzenia inteligencie

jak ktoś mi pisze że rezydent zarabia 20 tys to powinien się palnąć w łeb a nie powtarzać takie bzdury ps: jestem lekarzem

A czy po stomatologii jest lepiej, mozna od razu po stazu/spec. gabinet otworzyc?

jeśli masz milion na start to jak najbardziej możesz gabinet otwierać :) po stomatologii umiesz tylko zachowawczą/endodoncję jednak, także na żadne implanty czy licówki raczej nie licz :)

Ale tez mozna na specjalizacje isc. A na gabinet kredyt