Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmeczona_Ja

Wyzwiska podczas klótni

Polecane posty

Gość zmeczona_Ja

Znowu to samo, kolejna kłótnia i kolejne wyzwiska. Jesteśmy 7 lat po ślubie, dzieci brak(wina z mojej strony), mamy psa. Obecnie jestem na chorobowym, i w sobote powiedziałam, że chodze na spacery z nim ale użylam niefortunnie słowa czesto( to byl bład, bylam moze z 5 razy)a mój maz dzis zaczal ze kłamię, jestem p*****lnieta, coś mi sie w mózgu poprzewracało, jestem debilem,głupkiem i mam w********ac do bylego albo do rodzicow.. i tak za kazdym razem, ja do niego nigdy tak nie powiedziałam. Jest strasznym egoista, nie umiem do niego dotrzec, ciagle to samo, juz mi sie nie chce nawet użerac,bo to nic nie da, zero szacunku. A teraz siedzi obrażony w innym pokoju. A ja mam naprawde powoli dosc, dzieci brak,praca w korpo, czasem chciałabym umrzec bo tak naprawde moja bliska osoba ciagle mnie rani a w calym moim życiu nic mi nie wychodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćszarik
jak wina z twojej strony...to polej...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona_Ja
Chciałam się tylko komuś wyżalic. Tak poprostu. Jak to zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed ślubem też się tak do Ciebie zwracał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiedz sie i jedz do rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmeczona_Ja dziś Chciałam się tylko komuś wyżalic. Tak poprostu. Jak to zmienic? x odejść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona_Ja
Przed ślubem tak nie było, jest strasznie nerwowy, na psa wyzywa bo kopie dziury a przy okazji ja obrywam jakbym to ja kopała te cholerne dziury w jego zasranym trawniczku:( czasem sobie mysle co sie z nim stało, jest arogancki jak by był najmadrzejszy. W domu mam piekło a na zewnatrz super malzenstwo:( łatwo mowic rozwiedź sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łatwo - nie macie dzieci więc w czym problem? no, chyba że lubisz być traktowana jak szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona_Ja
No ale uważacie że tego nie da sie jakoś zmienić? To nie jest tak, ze codziennie mnie wyzywa, ale jak juz klotnia to wiem co bedzie. Wiecie, że po takiej kłotni nawet nie przeprosi, jeszcze jest obrażony, taka ma taktyke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale najważniejsze że nie codziennie wyzywa - prawda jaki wspaniały misio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A rozmawiałaś z nim o tym, jak był spokojny? Mówiłaś, że Cię takie słowa ranią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty niekumata jakas jestes?:(Odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skończ już się ośmieszać dziewczyno - pozwalasz się traktować jak ścierę i tyle siedź z nim dalej i nie odchodź - bo jeszcze spotka fajną dziewczynę i zniszczy jej życie - więc lepiej żeby niszczył twoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
N przecież powiedział ci co masz zrobić. Wyp. do rodziców albo byłego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona_Ja
Jezu zaraz niekumata. Ciekawa jestem czy Wy takie stanowcze. Ja sie chciałam poradzic co z tym zrobic, jak to zmienic. Rozmawiałam ale nie widzi problemu, jest dobrze a nawet wspaniale do czasu następnej kłótni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona_Ja
Do rodzicow nie moge niestety. Nikt nie wie jak jest u nas naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to do byłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w korpo pracujesz i nie masz dokąd odejść? pokój sobie wynajmij i zacznij nowe, godne życie jako honorowa kobieta a nie wycieraczka i spuwaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona_Ja
Haha, to historia zakonczona 15 lat temu, nie wiem co go z tym boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro dla niego jest wszystko okej, to popieram resztę, odejść. Chyba, że zgodzi się na terapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onlycammeliia
nie wiem czy życie z kimś kto wzbudza w Tobie strach przed kolejną kłótnią i sprawia przykrość bo Cię obraża to dobre rozwiązanie... Może jakaś wspólna terapia u specjalisty ? Skoro ma takie napady agresji i nie panuje nawet nawet nad własnym językiem...to co by było jakbyś w taki sam sposób zaczęła mu odpowiadać ? zaczął by CIę okładać pięściami czy jak to widzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojtam ojtam w związku trzeba być! chłopa trzeba mieć! pije, bije, wyzywa, nie szanuje - nie ważne! - ważne że jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
schudnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona_Ja
Nie bije mnie, jeszcze tego by brakowalo. Czasem tak mu tez odpowiem,czego sie bardzo wstydze bo taka nie jestem. Nie poznaje go:( Czasem jak patrze na niektórych znajomych to im zazdroszcze.My mamy wszystko prace, dom tylko dziecka na brakowalo,ale nie mamy. Może poprostu na nie nie zasługujemy. Chcialabym czasem zasnać i już sie nie obudzic i miec wszystko gdzieś.. a dlaczego mam schudnac?ja nie jestem gruba ani brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj - a ty jesteś zwykłym ścierwem i karma dobierze ci sie do tej rozjechanej niewyparzonej mordy. licz sie ze slowami fujaro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spieprzaj prowokatorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona_Ja
Dalej nie gadamy. Tylko w sprawy codzienne. Ja sie nie odezwe napewno pierwsza. Mozemy tak milczec pare tygodni, bo ja nie odpuszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
A co byś powiedziała na takie coś?.Ja dojezdzam rowerem do pracy bo nie mam prawa jazdy .Mojemu sama prace załatwiłam w mojej poprzedniej pracy.Jego kasa jest cała jego a moje wszystko idzie na dom i dwoje dzieci.Wyzywa i nie szanuje..ja nie mam nawet dla siebie z mojej wypłary na lekarza czy dentyste bo wazniejsze opłaty dzieciaki i jedzenie.Pracuję w tygodniu ..oraz soboty i nadgodziny po 22do 2 żeby mieć normalną wypłate 1500.zł.Wczoraj w nocy kazał mi iść z buta 8 km.do domu bo on po mnie nie przyjedzie..spać mu sie chce.:-(w nocy autobusy nie jeżdzą.).Tylko jak za moje lodówka pełna albo jak za moje ubrany to mu dobrze.Sam ma dwa razy tyle co ja ale jego szkoda ,moich nie szkoda.I co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Ciesz się że nie mas jeszcze dzieci nie musisz patrzeć jak cierpią.Ja ten tydz np.mam 2 zm.dzieci wychodzą o 7..30 z domu .Widzimy się tyle co rano.Ja przychodzę o 2 czy 23.15to one już śpią.Dziś moja córka była przeszczesliwa jak usłyszała że mam dzień urlopu od lidera z wielkim ale.Dostałam jedynie bezpłatny ale musze isc bo mam wywiadowke u syna.Widzisz ciesz sie ze masz dobrą pracę i nie łączą was jeszcze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże dziewczyny nie dajcie się!miejcie poczucie własnej wartości.Szczególnie do Pani która utrzymuje dom i darnozjada który się nie odrzuca ,masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×