Wyzwiska podczas klótni

19.52.ha ha nie rozśmieszaj mnie ja niewydolna wychowawczo?tak się Anno akurat składa że ja od wielu lat jestem w stałym kontakcie z rożnymi stowarzyszeniami a także z pedagogami i wszystkimi nauczycielami moich dzieci.Każdy jeden mowi to samo ..że jestem silną i twardą zaradną kobietą i że gdyby nie ja to dzieci poszły by na zmarnowanie.Pół szkoły mojego syna dzień po dniu bywało w moim domu kiedy po kontuzji załatwiłam synowi nauczanie indywidualne w domu.Sama tez z nim przerabiałam program.W moim środowisku mam opinie bardzo dobrej matki.Nie interesuje mnie że jesteś o kogoś tam zazdrosna.Pilnuj swoich spraw.Ja własnie wróciłam z wywiadowki od syna..zgadnij ile było osob?na palcach jednej reki policzę a ja jestem zawsze.Nie mam sobie nic do zarzucenia.

19.52.ha ha nie rozśmieszaj mnie ja niewydolna wychowawczo?tak się Anno akurat składa że ja od wielu lat jestem w stałym kontakcie z rożnymi stowarzyszeniami a także z pedagogami i wszystkimi nauczycielami moich dzieci.Każdy jeden mowi to samo ..że jestem silną i twardą zaradną kobietą i że gdyby nie ja to dzieci poszły by na zmarnowanie.Pół szkoły mojego syna dzień po dniu bywało w moim domu kiedy po kontuzji załatwiłam synowi nauczanie indywidualne w domu.Sama tez z nim przerabiałam program.W moim środowisku mam opinie bardzo dobrej matki.Nie interesuje mnie że jesteś o kogoś tam zazdrosna.Pilnuj swoich spraw.Ja własnie wróciłam z wywiadowki od syna..zgadnij ile było osob?na palcach jednej reki policzę a ja jestem zawsze.Nie mam sobie nic do zarzucenia.Jestem całkowicie niezależna!.

..i jestem całkowicie niezależna.

tak niezalezna, ze wisisz uczepiona mezulka, ktory cie zdradza z przygodnymi lafiryndami. taki dajesz przyklad corce- wiesz, ze jej maz tez bedzie sie do niej tak odnosil? bo ona podswiadomie przyciagnie do siebie podobne s****wo. bo nie ma wlasciwego wzorca relacji z mezczyzna. bo TY, SILNA, NIEZALEZNA I DOBRA MATKA nie potrafilas w odpowiednim czasie pozegnac czlowieka, ktory nie tyle cie nie szanuje, co nagminnie osmiesza, poniza i smaga szyderstwem. poczytaj o DDD- to wlasnie zgotowalas swoim dzieciom.

I dodam jeszcze że wychowałam dzieci całkowicie sama i bez niczyjej pomocy.Nie piją..nie kradną..nie klną..nie szlajają się..i chodzą do koscioła.Jestem z siebie dumna że dałam radę mimo wielu przeciwnisci losu.Nie jesen na moum miejscu już by dawno wylądował w wariatkoqie a ja sie trzymam.Mnóstwo ludzi mnie za to podziwia.Do niedawna byłam opiekunką osob starszych i niepełnosprawnych..i tyle komplementow co sie tam nasłuchałam na temat mojej empatii i troski oraz zaangażowania to ty pojęcia nawet nie masz...więc...swoje wiem.!

no tak, chodza do kosciola, to najwazniejsze :D a to, ze nie maja wlasciwych wzorcow relacji z drugim czlowiekiem, to pikus.

20.10 a kto mowi że uczepiona?.dostał kopa w dupę nieraz i od wielu lat zajmuje osobne łóżko i osobne piętro.Nie ma powrotu do fizycznych relacji.!

20.13mają bo wsystkiego uczę i wszystko tłumaczę .Przykładem jest też moja rodzina.Póki będą chodziły do koscioła to jest szansa że będą żyć pożądnie i moralnie tak jak ja..a nie jak..Bog wie kto bez zasad i wartosci!

ok, teraz juz wiem, ze to prowokacja. nie ma tak glupich kobiet. milego, trollu!

Widzisz!mówiłam..ze mną nie wygrasz.

sisi - idż się lecz. I tyle w temacie.

Jak bylam mala to krazylo takie powiedzenie " madry glupiemu ustepuje, a glupi sie z tego raduje". Jakzy pasuje do glupiej sisi i jej "ze mna nie wygrasz". Hehe....ty juz zycie przegralas...

Sisi. Napiszę tu coś z perspektywy dziecka z takiego właśnie ( identycznego) domu. Mam dzisiaj 28 lat, na szczęście trafiłam na świetnego faceta i moje życie się układa. Mam też siostrę lat 37 samotną matkę, miała faceta identycznego jak mój ojciec ( taki model związku wyniesiony z domu) mieszka z moimi rodzicami ( o tym za chwilę). Mam też brata lat 33 ma żonę i córkę, ich małżeństwo to kolejny model rodziny dysfunkcyjnej. Brat pije piwka każdego dnia i nie widzi w tym problemu mimo tłumaczenia mu ze zachowuje się jak ojciec. Tak ojciec, tatą go nie nazwę.. Prace zmienia kilka razy do roku. Wszędzie go zwalniają bo jest najmadrzejszy, obija się i popija browary :/ No i mam też rodziców.. Mamę lat 65 całe życie ponizana,przemoc nie jest jej obca.. Nazwę ja mamą.. zrobiła dla nas wszystko co mogła, niczego mi nie brakowało ale w domu się nie przelewało. Mama jest dziś schowana min na serce, to wynik stresu który ojciec stwarzał jej całe życie! Ojciec lat 60 . Całe życie ma wszystko i wszystkich w d***e. Alkoholik, egoista. Brak empatii dla człowieka. Zgotował nam w domu piekło! Wyzwiska, alkohol, brak szacunku.. Brak wychowania. Nawet nie wiesz jak ciężko jest mi to teraz napisać ..Mam żal, do matki. Za to co wszyscy musieliśmy przejść, za to ze go nie zostawiła! ! Dzisiaj i ona żałuję, ale już za późno, ojciec jest jej potrzebny jako źródło dochodów. ( ogromne długi, zaciagala je by żyć. Pracowa la, lecz to było niewystarczające dla takiej rodziny, ojciec tez ale na niego nie mogła nigdy! Liczyc) Ja na dzień dzisiejszy bardzo odsunelam się od najbliższej rodziny, dobrze mi samej. Czuje się bezpiecznie sama. Z drugiej strony czuje ze to złe. Cała rodzina rozpada się na kawałki, to odczuwa każde z nas ,rodzeństwa. To jest przykre, chciałabym mieć szczęśliwy dom, którego nie miałam. Przemyśl to.

Nie pojde z dziećmi pod most kiedy przez 8lat obiecywałam i nowe życie w nowym domu.Nie mam prawa im tego odbierać.One już mówią że nigdzie z domu nie pójdą.Mam zostawić mu dom który należy sie dzieciom. ?Ta jego szmata przecież tylko na to czeka i mowi o tym publicznie.Ani ona ani on nie zasługują na to.!

nie zostawić dom tylko rozwieść się i wyeksmitować bandytę!!! ale ty oczywiście wolisz mieć go pod kontrolą i nie dopuścić żeby się drugi raz ożenił dlatego udajesz katoliczkę i wmawiasz dzieciom, że musicie "nieść ten krzyż" i nie możesz od niego odejść - on od ciebie odszedł już dawno

To niech idzie.Dawno mu powiedziałam że droga wolna!.Do tego wcale nie trzeba rozwodu.

Drugi raz ożenił?nie rozśmieszaj mnie dzieci nigdy do tego nie dopuszczą i zniszczą każdą która tylko sie koło niego zakręci.Już o tym mówią..Mi już dawno na nim nie zależy.Która idiotka by go chciała.Ma więcej wad niż włosow na głowie i liczne nałogi.Wszystko co zarovi to na alimenty oddaje.W Boga nie wierzy.Chcesz go to bierz..jeszcze ci dopłacę.!i dorzucębrudne jego skarpetki i cały jego burdel jaki zrobił na piętrze.Wraz z barłogiem w jakim śpi.

I nie odszedł tylko to ja kopłam go w dupę.Żałuję że poszłam za nim jak błagał z płaczem i na kolanach żebym z nim zamieszkała.Żałuję ale z rodzicami też bym nie wytrzymała.Nic nie wiesz.

lecz się głupia szmato