Przestalam go zaczepiac a on dalej mnie unika.

Jakiś czas temu poznalam klienta który z poczatku nie interesowal mnie zbytnio. Podobal mi się ale miałam inne sprawy na głowie a on nie specjalnie byl uprzejmy. W momencie gdy go olewałam zacząl mnie zaczepiać, podrywać zagadywać itp. Zaczelam na niego inaczej patrzeć, zaczął coraz bardziej mi sie podobać. Zauwazylam ze gdy zaczelam sie na niego otwierac on zaczął sie odsuwać ode mnie. Przestal zagadywać gdy ja zaczynalam rozmowe nie kontynuowal jej. Pomyslalam trudno pewnie mu przeszlo, moze nie pasuje mu moj charakter, wyglad no szkoda. Tylko dzieje sie dziwna rzecz on mnie ewidentnie unika, kiedy jestem na zmianie widze ze nie chce na mnie trafic. Nie zaczepiam go nie podrywam ale widze ze on mnie unika jak trendowatej dlaczego?

kocha cie

taa, kocha buahaha :D ewidentnie zabawił się tobą, olewałaś go, dostał co chciał, twoje zainteresowanie, poszedł szukać innej mniej księżniczkowatej.. a od siebie dodam, wy inkwizytorki zawsze kłamiecie

W tym rzecz że miedzy nami nie doszło do żadnego zbliżenia. Także twoja teoria o tym że dostał co chciał legła w gruzach.