Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

"Najgorzej to jak z dziada zrobi się pan". Kto się zgadza?

Polecane posty

Gość gość
13:16, bo widzisz, Ty reprezentujesz normalne podejście. Mój mąż tez ma takie. Nie lubi obnosić się bogactwem choć nie ukrywam że tez mało nie mamy. Ja tez nie lubię chdozić w rolexach za 3 tysiąe czy dłrogich ubraniach. Ale w Poslce jest inna mentalność! Jak masz więcej to musisz dźgać innych w oczy bo żeby wiedzieli że ci się powodzi. ot taki kompleks postkomunistyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja rozumiem co masz na myśli ale zgadzam się też z kimś kto przyuważył że gloryfikujesz inteligenckie rodziny. Rodziny inteliganckie od zawsze czuły wywyższenie ale subtelniej je okazują i w bardziej wyrafinowany sposób. Nie bez powodu autor takiej lektury jak przykładowo "Nad niemnem". Miał o czym pisać. Przeciez takie podziały były zawsze. Ktoś komu słoma z butów wyłazi jedynie co to po prostu robi to w bardziej śmieszny i teatralny sposób ale to chyba wszystko. Te inteligenckie klasy to nie jest coś z czym się one urodziły, to tylko taka propaganda, w rzeczywistości to są tylko umowne sprawy, urodziliśmy się nadzy i jako ludzie pierwotni. A nie że błękitna krew. Jedyne co to może niektórzy mieli więcej fuksa od Boga że więcej ogarniają informacji więc zostają lekarzami i pilotami ale to też dostali to w pewnym sensie ich praca to jedynie kontynuacja tego prezentu. Nie zapominajmy też że kobieta która w latach 80tych bestialsko zakatowała 6 letnie dziecko była nauczycielką pochodzącą z rodziny inteligenckiej i z tego też powodu dostała karę jedynie 10 lat więzienia gdyż jak stwierdziła po latach sędzina byłoby łatwiej gdyby oprawcą był ktoś z rodziny patologicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobrze, ale nigdzie nie było napisane że autorka uważa że jak rodzina jest inteligencka to na bank jest kulturalna. napisała nawet że jakby ją inteligencka rodzina obrażała to też niefajnie ale przynajmniej tamci mają się czym pochwalić przez pokolenia, jakimś dorobkiem. a najgorsze są takie świeżaki co dopiero od pokolenia albo i nawet nie, są bardziej wykształcone i bogatsze a już to prezentują w dość ohydny sposób, wyśmiewając innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się ze stwierdzeniem wpisanym w temacie stuprocentowo. taka jest prawda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest ... " najgorszy pan to z chama pan ". Znacie to ? Tak się sklada że njapodlejszy pily najgorsi charkaterologicznie szefowie to 75% TO środowisko. Od szkoły przez uczelnię po pracę . Nauczyciele "Z awansu" dzis po znajomościach, profesura po lewych doktoratach kiedyś po właściwej linni partyjnej z czerwoną legitymacją ,dyrektorzy o mentalaności kapo z Auschwitz . Gros , choć nie wszyscy , to właśnie tacy "z chama pan" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:32 dokłądnie, takie czerwone świnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośobjektywny
ludzie nie oto chodzi czy ktos pochodzi ze wsi czy z miasta. Chodzi bardziej o mentalnosc np ktos nie jest zbyt inteligentny nie ma nic nie ma pieniedzy , ktos mu poda na tacy pomysl na biznes inny da pieniadze ta osoba wybija sie obrasta w piorka i zosoby ktora miala malo dopowiedzenia nagle wszystkich poucza , wywyzsza sie. Poniewaz jesli ta osoba by sama dotego doszla to by nie puczla innych bo wie jak ciezko jest dojsc do sukcesu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyt
Dnia 17.11.2015 o 13:27, Gość gość napisał:

Moja babcia mawia "nie ma większego pogana jak się z dziada zrobi pana " no i zgadzam się z nią. Podam przykład - mój wujek. Bindowali wcześniej razem z ciotką bardzo, moja druga ciocia zalatwiła mu pracę jako robotnik na budowie za granicą. Zarabia teraz dobrze i wszystkich traktuje z góry. Jak go zaprosiłam na urodziny i podałam wino (kosztowało ok. 100 zł) to powiedział, że w takim bełcie to on sobie stopy moczy. Ciągle każdemu dogryza, że on ma wszystko lepsze, kiedy jesteśmy w gościach u babci potrafi włączyć komputer i przy wszystkich kupować buty za ok. 700 zł. Śmieszy mnie to bardzo, bo oni on wykształcony, ani obyty, ani mądry, ot zwykły robotnik, a udaje wielkiego prezesa przy czym poniża innych.

Wiem że to ponad 4 lata ale padłem stopy moczy czy buty kupuje😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×