Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama niespiocha

4 miesieczne niemowle nie chce spac

Polecane posty

Gość Mama niespiocha

Drogie mamy, nasz szkrab wogole nie chce spac w nocy (w dzień podobnie ale to nie uciążliwe). Usypia normalnie, spi z nami, kładziemy ja do lozka i za jakieś 5 min die wierci, przewraca glowa na boki gwałtownie, cienie glowe w poduszkę i zaraz sie budzi. Tak wygląda cała noc od jakiegoś miesiaca. Dawałam paracetamol na noc myśląc ze to zeby, ale to nic nie daje. Wierzymy pokoj, mamy nawilrzacz powietrza, bic to nie daje. Śpimy z mężem po 2-3 godziny, bo wstajemy na zmiane. Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może skok rozwojowy? Dziecko płacze czy po prostu nie jest śpiące? Nasza też tak miała przez 3 noce z rzędu, widać było że jest śpiąca ale zamiast się wyciszać to płakała coraz bardziej aż w końcu po pół godzinie wycia zasypiała ze zmęczenia. Nie nosiliśmy jej tylko dawaliśmy smoczek do skutku. Nie wiemy co było przyczyną ale jak poczytałam to się okazało, że była akurat w tym tygodniu w którym dzieci często mają kolejny skok rozwojowy. Czasami mała nie chce też usnąć jak idą jej gazy, może spróbujcie jej dać espumisan na przykład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj syn mial podobnie, pilam na szklanke melisy i sie uspokil, jest na piersi. Teraz jest juz dobrze. melisy juz pic nie musze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama niespiocha
Jak bierzemy ja na rece to praktycznie odrazu zasypia. Kładziemy do lozka i znow to samo. Jak nie bierzemy to placz i wyginanie sie w mostek-jeszcze gorzej bo wtedy trzeba ja uspokajać. Może skok rozwojowy bym podejrzewała, ale trwa to juz conajmniej miesiac:( nigdy dobrze nie spala , budziła sie co 1,5 h. Teraz budzi sie co 15-20 minut. Fizycznie zaczynamy byc wyczerpani:/ dostaje espumisan, nie wyglada to jakby ja brzuszek bolal. Kolki mamy juz za soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nosiliście ją do usypiania od samego początku? Może po prostu przyzwyczaiła się już do lulania i nagłe odłożenie powoduje wybudzenie i płacz...a toleruje smoczek? Może spróbujcie podawać jej smoczek, głaskać, śpiewać kołysanki...nasza córka (ma teraz 5 miesięcy), zasypiała do niedawna zawsze w coś wtulona (najczęsciej był to rogal którego używałam podczas ciąży), teraz po prostu podkładam jej pod policzek pieluszkę tetrową, daję smoczek, przykrywam kołderką i zasypia w ciągu kilku - kilkunastu minut. Czasem głaszczę ją też po czole i między brwiami a noskiem, to ją usypia. Sprawdzcie czy nie ma mokro, czy ubranko ją nie drapie, czy nie ma temp. Jakaś przyczyna takiego zachowania na pewno jest, a jeśli już totalnie nic nie będzie pomagało to spróbujcie z czopkami Viburcol (ziołowe), ja nie stosowałam ale podobno działają na maluchy i w czasie problemów z brzuszkiem i podczas ząbkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama niespiocha
Tak zawsze byla lub a na. Odkładamy ją jak juz twardo spi. Ma smoczek do zasypiania. Problem nie jest w usypianiu tylko ciągłym wybudzaniu. Jak ja weźmiemy do lulania to za chwilke zasypia. Kładziemy kolo siebie i za chwile wstaje:( i tak do 6, bo o 6 wstaje. Pielucja zmieniona,spi w wydaje mi sie wygodnym ubranku, jest zdrowa, nie ma temp. Viburcol nie dziala na nia, testowalismy go na kolki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to pozostają moim zdaniem dwie przyczyny - albo faktycznie to ten skok rozwojowy albo przyzwyczajenie do lulania na rękach. Na jakiejś stronie o usypianiu niemowląt czytałam, żeby nie dopuszczać do głębokiego zaśnięcia dziecka na rękach bo ono potem nie wie co się dzieje, że zasnęło będąc bujane a nagle budzi się w innym miejscu a rodzic gdzieś zniknął. Chyba pozostaje Wam spróbować odkładać ją kiedy jest senna, widzicie że zaczyna mrużyć oczy, wtedy położyć, dać smoczka i może zaśnie. Pewnie bez płaczu się nie obędzie ale pozostaje Wam zacisnąć zęby i przeczekać. Być cały czas przy niej, głaskać, śpiewać ale nie brać na ręce. Po kilku dniach powinno być lepiej. Lepiej zacznijcie działać teraz, bo im dziecko starsze tym trudniej je oduczyć pewnych nawyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze takie pytanko, jak śpi w dzień? Kiedy budzi się z ostatniej drzemki? Macie jakieś rytuały przed snem? Konkretne czynności? Maluchy lubią rutynę, wtedy wiedzą czego mogą się spodziewać. My naszą smarujemy kremem po kąpieli delikatnie ją przy tym masując, zawsze wyłączamy górne światło do karmienia i już jej nie zabawiamy, nie gadamy do niej zbyt wiele żeby jej nie rozpraszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama niespiocha
Drzemek ma w ciagu dnia 3 dwie po ok godz, jedna 2 h. Zasypia okolo 18:30 na noc, kazda proba przesunięcia tej godziny na pozniej powodowała 2 h mordengi przy usypianiu prawie histerii. Pozniej budzi sie jedynie na jedzenie, nawet podczas jedzenia oczu nie otwiera. Dzis wogole juz nie chciala spac w lozku, jestem załamana, maz przysypia w pracy a ja w ciagu dnia. Spanie razem z nią w dzien w gre nie wchodzi , bo co jakis czas dyndac ja trzeba. A jak sie nie wyspie to caly dzien tylko płacz i naruszenie. Czy mogła sie przyzwyczaić,mimo to ze na rrekach nie spala w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze szczepilas ostatnio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama niespiocha
Przed nami szczepienie, ale po kazdym szczepieniu mala byla marudna i nie chciala jesc przez tydzien dwa, chociaż wg lekarza to nie po szczepieniu, bo za dlugo to trwa..., az boje sie teraz szczepić:/ bo jak jeszcze to dojdzie: / ale przed pierwszym szczepieniem zdarzało sie ze spala 3-4 h jednorazowo. A tydz po szczepieniu doszły kolki, ale najgorzej jest gdzies od miesiaca i mamy wrazenie ze z kazdym tyg jest gorzej ze spaniem. Gdyby sie budziła chociaz co godzine, dzis budziła sie doslownie minute po odliczeniu. Moze odwiedzimy neurologa psychologa dziecięcego, bo juz sama nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama niespiocha
Zaczynam myslec ze to mleko,jest od 10 tyg nabebilonie pepti, caly czas robi zielone kupki, ale dzis i wczoraj luźniejsze galaretowatej, jakby ze śluzem. Moze spróbować przejsc na inne mleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, to bardzo możliwe że od mleka takie cyrki. Myślałam, że piersią karmisz. Ja bym na Twoim miejscu poradziła się pediatry jak najszybciej, może doradzi zmianę mleka bo jak kupki zielone no to niedobrze świadczy. Zacznijcie od podstawowych rzeczy a potem ewentualnie dopiero neurolog ;) Bo zwykle przyczyny są bardziej prozaiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mleko nie służy to będą problemy ze spaniem. Sluzowate kupy świadczą o tym ze cos jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×