Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie są współczesne matki? Jakie wy jesteście?

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio pogadałam trochę że swoją mamą na temat jakie jest dzisiejsze pokolenie matek. I stwierdzilysmy obie że matki dzisiaj dążą do jakiejś chorej perfekcji w każdym calu. Media promują obraz idealnej matki, żony, kochanki, opiekunki domowego ogniska, super pracownicy jednym słowem super kobieta. A czemu by tak nie odpuścić? Zwolnić na chwilę? Warto podążać za byciem idealna. Praca, po pracy dom na błysk, zabawa z dzieckiem, zakupy, fitness bo ciało musi być też idealne, gotowanie bo wszak jest tyle programów kulinarnych i trzeba się wzorowac. Kiedyś jakoś było inaczej matki pracowały, gotowaly sprzątaly ale jakoś bez specjalnej "spiny". Nikt nie siedział godzinami z dzieckiem tylko dzieci bawiły się same, były bardziej kreatywne bo musiały same wymyślic sobie zajęcie a dziś? Wszystko im się podtyka pod nos, wymyśla za nich....A jakie wy jesteście drogie mamy? Ale szczerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na fitness to się chodzi dla przyjemności. Moja mama była zmęczona, zabiegana i robiła za sprzątaczkę i kucharkę dla nas nie miała czasu prawie w ogóle. Ja robię odwrotnie, sprzątanie jest na końcu, wiadomo do pracy idę na 8h a gotuję urozmaicenie bo dbam o rodzinę, żeby byli żywieni zdrowo, ćwiczenia to moja odskocznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzatam by bylo na co dzien w miare czysto, tak mnie wychowala mama, nie cierpie brudu. Gotuje bo mam czas i nawet lubie cos powymyslac. Pracuje dorywczo, chodze na kursy. Cwicze regularnie od 15 lat, w tym nic sie nie zmienia. Nie jestem idealna kochanka, czasem boli mnje glowa ;) bawic sie z dzieckiem przyznam tez nie lubie, unikam, angazuje sie tylko w czytanie, jakies gry planszowe czy zabawy plastyczne. W przeciwnym razie wlaczam bajke i mam spokoj.moja mama byla lepiej ogarnieta chyba, miala dwoje dzieci, prace zawodowa a normalnie w domu robila jak mrowka, faktycznie inne pokolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znerwicowana i spięta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka ja jestem ? Urodzilam dwoch synow, wychowuje ich sama, tzn bez pomocy babc ( mieszkam poza Polska). Jeden chodzi do przedszkola od skonczenia 2, 5 roku, drugie dziecko jest ze mna w domu. Nie pracuje od 6 lat i nie zamierzam w najblizszym czasie. Maz zarabia swietnie i taki uklad nam bardzo pasuje. Ja w domu, On w pracy. Sprzatam codziennie ale bardziej ogarniam, niz "pucuje". Obiady gotuje codziennie, ale zazwyczaj malo skomplikowane. Te czynnosci zabieraja mi 2 godziny ? Na spacery nie chodze, zabieram malego na zakupy. Staram sie kupowac dobre jakosciowo rzeczy ale nie spinam sie w tym temacie. Daje dzieciom i zdrowe i niezdrowe rzeczy, znaja smak czekoladek, lizakow i frytek :P Raz w miesiacu chodzimy na fast food. Nie bawie sie z dziecmi, bo nie lubie i n ie bede sie zmuszac. Maja od tego siebie. POzwalam im ogladac sporo bajek Kiedy oni sa aktywni, ja robie to co musze w domu ( jakies pranie, prasowanie itp). a kiedy ida spac, lub kiedy maly idzie na drzemke, zazwyczaj odpoczywam przy komputerze , tv czasem,.Uwielbiam pic kawe w samotnosci i czytac gazety :P Troche cwicze w domu. Zyje na luzie, nigdzie mi sie nie spieszy, nikt mi nad glowa nie stoi. Doceniam za to meza, ze stworzyl nam takie warunki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjol
Ja pracuję , po pracy czasem dorabiam. Staram się dziecku poświęcać chociaż te 2h dziennie na zabawę ,ma 2 latka i 4 miesiące, bawimy się na dywanie, budujemy , układamy puzzle ,gonimy się , czytamy książki , przed snem jej czytam zawsze też . Obiady gotuje mąż , zakupy raz mąż raz ja. Ja ogarniam kuchnię , zmywarkę , raz w tyg odkurzanie i ścieranie kurzu , mycie łazienki . Jak mała idzie około 21.00 spać to się myję, depilacja, kolacja i czas dla mnie : czytanie i TV , pogawędki z mężem. Mało mam czasu na ćwiczenia , robię to nieregularnie , trochę na rowerku domowym przejadę. Nie mam czasu na kosmetyczkę, na makijaż , do pracy tylko tusz do rzęs i tyle, paznokcie krótkie nie pomalowane - na dbanie o siebie też brakuje czasu . Kochanka też ze mnie kiepska , nie mam sił na częsciej niż raz w tygodniu a nawet raz na 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za duzo od siebie baby wymagaja!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doceniam za to meza, ze stworzyl nam takie warunki . xxx tez bym doceniła. Ja robię tak jak Ty ale dodatkowo pracuję, ale gdyby mi się noga powinęła, to mąż ściągnąłby teściową, a że nie mogę do tego dopuścić bo jej nie znoszę, to muszę trzymać fason.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjol
a jeszcze dodam że moje dziecko bajki ogląda , tak z 1 h dziennie czasem troszkę więcej. dzięki temu mam chwilę żeby spokojnie coś zrobić, a ona też się z nich uczy, puszczam jej często bajki po angielsku i fajnie się osłucha języka. już mówi kilka słowek po angielsku Pewnie zaraz mnie tu zmieszacie z błotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta jasne, bo kiedyś to kobiety nic robiły w domu nie pracowały i dzieci samopas...przecież kiedyś to facet bardzo rzadko coś w domu robił, był najczęściej panem i władcą, obiad pod nos, itp...z zajmowaniem się dziećmi, też raczej mało...no ok kiedyś dzieci się więcej same bawiły, ale po prostu to było inne podejście...tak jak np. kiedyś szły wcześniej spać, tak teraz jest trend że dość poźno nawet małe...fitnessów nie było, to gdzie kobiety miały chodzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze , ja nie wiem , czy jestem współczesną mama taką idealną . Pewnie nie , nie mam w mieszkaniu na błysk , nie gotuję super , teraz jestem na etapie szukania pracy . Rodzice wychowywali mnie surową ręką i postanowiłam nie być taka matka dla mojego dziecka . Dużo się nim zajmuję , nie krzyczę , nie biję , często razem wychodzimy , wygłupiamy się bez przerwy , szanuje jego zdanie i potrzeby . Jeśli nie podobaja mu się te spodnie , czy buty to nie kupujemy ( oczywiście w granicach rozsądku ) . Nie jest rozpuszczone wręcz spokojne , super się dogadujemy . Jestem dobrą mama ale czy idealna współczesną kobietę to chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to raczej widzę spychologię w podejściu niż jakie dążenie do ideału...chodzę na fitness, ale jakoś tłumów młodych mam tam nie widzę, raczej głównie babki 40...obiady, jakie zdrowe obiady, na hasło że moje dziecko lubi rybę jest dziwne spojrzenie, że męczę dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co napisałaś, to trend lansowany przez media...nijak się ma do rzeczywistości, przynajmniej ja takich mam nie widzę, bo mówic to można różne rzeczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przede wszystkim dbam o dziecko , jego rozwój i poczucie bliskości. to jest na pierwszym miejscu. i oczywiście mąż - dla niego tez staram się znaleźć czas. na drugim gotowanie - gotuję zdrowo i smacznie , robię przetwory makaron sama itp. nie pochwalam śmieciowego jedzenia, na trzecim - sprzątanie - sprzątam na błysk nie znoszę brudu A jakieś głupie fitnessy , ćwiczenia , makijaż , ciuchy to dla mnie nie ma żadnego znaczenia, wogole się nie maluję a i pracę też mam gdzieś. pracuję tylko na pół etatu żeby trochę dorobić ale to jest dla mnie nie ważne nie zależy mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatka jesteś zaniedbana kura domowa , niedługo mąż zacznie cię zdradzać o ile już tego nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatka "....A jakieś głupie fitnessy , ćwiczenia , makijaż , ciuchy to dla mnie nie ma żadnego znaczenia, wogole się nie maluję" x zapomniałam dodać, że to zdanie musi idealnie ciebie obrazować :D Chyba mogę sobie ciebie wyobrazić w realu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie chodzę na fitness ani do kosmetyczki , nie mam czasu zadbać o siebie , nie maluję się , ewentualnie tylko rzęsy , jak się ma małe dziecko to nie za bardzo jest czas na takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś OK, ale nie piszesz jak Agatka z marszu, że to są głupie rzeczy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dwoje malych dzieci a malowanie sie z rana to dla mnie mus. Inaczej czuje sie dziwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Apropo wspolczesnych matek to ostatnio natkelam sie na fajny portal, baza miejsc https://www.miastomamy.pl/ Bardzo przejrzysta, z opiniami, mozna tez dodac swoje miejsce, ktore polecacie. Mozna znalezc jakies inspiracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×