spacer w taką pogode?

Chodzicie jak jest taka wichura?

jak uwielbiam spacery, tak wyszłam i myslalam, ze mi łeb u d***e urwie. Wiec chyba odpowiedz juz padla hehehe

Ja weranduję dziecinkę:)

* u d**y :))))))

Moj)się nie da oszukać :-) chętnie bym wyszła ale tak wieje ze mam wrażenie że komin urwie :-)

psa wpuscilam do kotłowni, bo mi go szkoda, a dziecka nie weradnowalabym, ale co kto lubi

ano właśnie - tak się niektóre pienily ze dziennie trzeba na spacery. ale jak tu chodzić z 2miesiecznym niemowlakiem w czasie ulewy i to jeszcze bez celu bo przecież na zakupy nie bo w marketach chorzy ludzie :)

A ja wyszłam z córką . Akurat nie padało i całkiem ciepło bo 12 stopni dziś . Fakt wieje ale to nie powód żeby dziecko w domu kisić. Trzeba hartować dziecko. Moja bratowa oczywiście dała mojej mamie do zrozumienia że wieje i żeby z jej dzieckiem nie wychodziła, ona nie ma pojęcia o o tym że trzeba wychodzić na dwór w każdą pogodę , kisi dziecko w domu a potem wiecznie zasmarkane i chore

Byłam owszem. Jestem z tych matek, ktore zawsze i wszedzie wychodza. Ale z jednego tylko powodu.Mam dwoch synow, bardzo aktywnych.Z nimi nie mozna wysiedziec polowy dnia w domu a co dopiero caly!! Dziecko sie przewietrzylo, ladnie spi teraz.

kazga pogoda na spacer jest dobra :) jesli ktos nie ma ochoty wyjsc, to znajdzie powod, ze pogoda nie taka, ze pada, ze slonce i bla bla bla teraz pora by hartować siebie i dzieciaki na spacer!!!!

U mnie nie ma wichury tylko "pada" na przemian z "leje", ale wychodzę. Mam taki nylon na wózek Tullsa, który jest świetny na deszcz i śnieg, a sama wkładam kalosze i płaszcz z kapturem na kurtkę. W deszcz jest najlepsze powietrze.

Mi deszcz na spacerze też nie przeszkadza ale jak tak bardzo wieje to nie wychodzę. NIe dlatego, ze boję się że dziecko zmarznie ale dlatego że dla mnie spacer w taką pogodę to żadna przyjemność bo wieje że mam wrażenie że głowe urwie :D

A ja właśnie odwrotnie - jak pada to nigdzie się nie ruszam :D co to za przyjemność jak wszędzie kałuże, a dziecko i tak pod folią - bez sensu. Wiać może, ubieram kurtkę a młodej zakrywam budę i heja :)

nie polecam,wlasnie wrocilam ze zdarta skóra na rekach i nogach przewrocilam sie, dobrze ze dziecku nic sie nie stalo-bylo w wózku i nie upadlo ze mna:/

Ja dziś byłam na spacerku. A jak za bardzo wieje i pada, to wystawiam małą na godzinkę na balkon. Akurat jest daszek i wieje z drugiej strony, więc na balkonie nie czuć wiatru, a mała uwielbia świeże powietrze. Tylko po pobycie na dworzu potrafi pospać 3 godzinki. Mała ma 4 miesiące.

Dajcie spokoj u mnie cieplo ale tak wieje ze to jest po prostu niebezpieczne, po ulicach wszystko fruwa, jak wpinalam dziecko do auta to tak w leb oberwalam az wszystkie gwiazdy zobaczylam W taka pogode nie wychodze, nie mam ochoty czyms oberwac

Moj syn jak wyjdzie i mu za mocno wieje to sam mowi ze wracamy do domu. To mam go na smyczy ciagnac? Ma 2 lata.

Nie wyszłam z dzieckiem, nie dlatego, że może zachorować, tylko dlatego, że jest niebezpieczne. Niedaleko nas jest kilka budów, sporo drzew, różne rzeczy latają w powietrzu. Może u niektórych z Was jest spokojniej.

Nie, podczas wichury lub deszczu psa bym z domu nie wygoniła, więc tym bardziej nie będę z 2-mies. dzieckiem wychodzić.

Ja bardzo lubię spacerować w deszczu. Wystarczy zaopatrzyć się dobry płaszcz i kalosze. http://www.asport.pl/k/766/kalosze-dla-doroslych--kaloszki/

u mnie nie wieje ale pada :/ w deszcz nie wyszlabym ..jutro podobno ma sie pogoda polepszyc .