usg

Hej! Chodzę do ginekologa co trzy tygodnie i na każdej wizycie mam robione usg, chodzę tak często bo daje mi tylko L4 na trzy tyg. Czy takie usg nie zaszkodzi w żaden sposób mojej ciąży. chodzi mi o ilość robienia tego usg. I drugie pytanie czy w ciąży miałyście dużo śluzu, upławów bo mnie się wydaję, że mam znacznie więcej niż przed ciążą i czyto aby jest normalne. Zapominam ciągle zapytać się ginekologa bo zawsze mnie zagaduje na inne tematy.

Mój lekarz też robi mi często usg ,dla niego to dodatkowa kasa. Ponoć już w starszej ciąży nie jest takie szkodliwe.W którym tyg.jesteś?

18 lub 19 jakoś tak

Też miałam robione usg na każdej wizycie, dzieci urodziłam zdrowe więc chyba nie jest to powód do niepokoju. Jeśli chodzi o śluz to też go miałam dosyć dużo, lekarz robił mi nawet wymaz z pochwy i wyszedł prawidłowo. Kazał jedynie raz za czas zrobić sobie kurację invagiem, takim probiotykiem gin. i po nim było znacznie lepiej a i przez całą ciążę nie złapałam żadnej grzybicy ani nic takiego.

w 2poprzednich ciazach tez mialam usg co wizyte,czyli co 3-4tyg. teraz jestem w 10tyg i przez krwiaka mialam juz 5razy robione usg,w tym 3razy w szpitalu podczas 6dniowego pobytu. wizyty mam teraz co tydzien az do wchloniecia sie krwiaka,czyli usg tez bedzie co tydzien przez kolejne pare tygodni.

W ciąży miałam również robione usg na każdej wizycie (czyli co 3 tygodnie) ciąża była zagrożona i lekarz uważał to za konieczność. Dodatkowo miałam robione trzy prenatalne usg. Jeśli chodzi o upławy to ich nie miałam, natomiast miałam trochę więcej śluzu, pewnie dlatego że całą ciążę zażywałam provag w celu ochrony przed problemami moczowo-płciowymi

A czemu tak częste są wizyty? Jeśli ciąża jest fizjologiczna to wizyta raz w miesiącu w zupełności wystarczy