Długa przerwa bez seksu

Mam 22 lata a pierwszy raz miałam w wieku 17 lat. Przez 3 lata regularnie współżyłam ze swoim chłopakiem ale rozstaliśmy się 2 lata temu i od tamtego czasu nie kochałam się z żadnym chłopakiem tylko sama się zaspokajam z użyciem wibratora. A wy po rozpoczęciu współżycia miałyście przerwy bez seksu, jeśli tak to jak długie i czy same w tym czasie zaspokajałyście się. Ja na razie jestem sama i jakoś mnie nie ciągnie do szukania faceta.

ja mam 25 lat i nie uprawialam seksu od 5 lat :D szczerze mowiąc juz mi sie nie chce go uprawiac, stracilam tym zainteresowanie, mam wazniejsze sprawy na glowie, tylko czasami mi sie bardzo zachce i wtedy sama sie zaspokajam, facet mi niepotrzebny :)

Moze popiszemy na@

seks jest super jak się już zacznie uprawiać to ja nie wyobrażam sobie nawet jednego tygodnia przerwy. Mam 21 lat seks od roku.

2 razy czasem 3 w miesiacu

Mam 33 lata. Pierwszy raz miałam w wieku 21 lat i od tamtego czasu moja najdłuższa przerwa do około 7-8 tygodni po porodzie. Ale potem wszystko z moim mężusiem szybko nadrobiliśmy.

Nie wiem co robisz na kafe skoro jest tak idealnie

Mam 22 lata i nie wyobrażam sobie życia bez seksu. Uwielbiam seks. Jestem w 4 letnim związku i z dnia na dzień z miesiąca na miesiąc z roku na rok co raz bardziej się odkrywamy. Jest nam jak w niebie:) jak mam miesiączke to aż smutno mi ze nic nie można robi co nie zmienia faktu, ze sprawiam przyjemność mojemu mężczyźnie. Dlaczego on ma niby cierpieć jak Ja mam okres? :) jak sobie pomyślę że będę kiedyś stara i nie będę mogła tego robic i on też to aż smutno mi się robi ale to jeszcze długie długie lata przede mną :) Dziwię się, ze wytrzymujesz. Pozdrawiam

Cieszę się, że nie jestem sama. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie kogoś znajdziesz. Mogę wiedzieć, w jaki sposób sama sobie dajesz radę? Czy wspomagasz się może jakimiś filmikami bądź czymś podobnym? Jak mam być szczera, nie lubię filmów dla dorosłych, ale takie stronki jak http://xstory.pl odwiedzam dosyć często. Opowiadania strasznie mnie kręcą :)

Mam 40 lat. Seks zaczęłam uprawiać jak miałam 23 lata. Do 32 roku życia miałam super seks, często i ostro, w różnych miejscach itp. Potem mąż wyjechał za granicę do pracy i wszystko się zmieniło. Na początku 3 razy w roku, potem coraz rzadziej a teraz to już wogóle. Bardzo oddaliliśmy się od siebie. Podobno nieużywane zanika. Ostatni raz kochałam się chyba w święta Bożego Narodzenia w 2013 roku, a sama też nic nie robię bo mnie to już nie podnieca.

To kragedia ja bym nie wytrzymał nawrt bez zwalenia 2 tygodni

Mam 23 lata a 2 lata nie uprawiam seksu. I co? I żyje. Stwierdzam ze oprócz celów prokreacji jest to zupełnie zbędne.

Ludzie, jak możecie żyć bez seksu lub z takimi długimi okresami bez bzykania.Zaczęłam w wieku 17 lat, przelotne związki , nie było reguły, z kim i kiedy, ale wtedy jeszcze nie przywiązywałam wagi do stałego partnera.W wieku 19 poznałam kogoś z kim byłam 3 lata.Wtedy codziennie, często po kilka razy dziennie. Teraz mam 30 lat, z obecnym jestem od 8, nie jesteśmy małżeństwem, nie mamy dzieci,codzienny seks wieczorem to jak prysznic czy mycie zębów, musi być.A jak nas ponosi chęć i fantazja to częściej, np ostatnio po pracy pojechaliśmy na obiad i potem do galerii a tam w przymierzalni zrobiłam mu lodzika. Przerwa na okres to masakra.

a mnie Pani Urolog powiedziała kiedy przyznałem się że już ze 3 lata nie byłem z kobietą (mam 37 lat), że faceci muszą upuszczać sobie regularnie nasienie nawet "samodzielnie", 3-5 razy w tygodniu co najmniej, zeby nie było problemów z prostata w póxniejszym wieku !

31 lat mężatka. 17 lat pierwszy raz. Na początku to prawie codziennie no chyba że okres. Teraz tak około 10 max 15 razy w miesiącu. A najdłuższa przerwa bez seksu to około 5 miesięcy. 3 w czasie ciąży plus 2 po. A najdłuższa przerwa bez masturbacji(orgazmu) to te 3 miechy w czasie ciąży bo lekarz zabronił. Tydzień po porodzie już musiałam sama się zaspokoić bo już nie mogłam wytrzymać.

Mężatka lat 38. Pierwszy raz w wieku 19 lat i wpadka. Ale od tego czasu dość regularny i udany sek. Bardzo lubię seks a mąż jest super dobrze że z nim wpadłam.

ja mam 32 i od 6 lat nic

19:38 Wpadka mowisz. A tak z ciekawosci zapytam, zabezpieczenie było? (tabsy, gumki, cokolwiek)

Bez zabezpieczenia. Chyba zbyt późno wyskoczył ze mnie. A jeszcze mam pytanko do koleżanki wcześniej dlaczego już 6 lat nie kochała się.

Ja bez seksu 4 lata. Zaspokajam się sama, zaspokajałam się wcześniej, w trakcie związku i zaspokajam się po nim.

ja bez seksu 33 lata i żyję :)

Coś dużej ilości osób okres przeszkadza, jacyś dziwni :/

Też mi nie przeszkadzał nigdy, wprost przeciwnie.

Albo dorwały się do tematu same aseksualne lalunie albo jesteście nienormalni. Jak przyjdzie co do czego do większość z was kobiet będzie dawać d**y za pieniądze. Wtedy to nie będzie wam przeszkadzało?

Ale fajny temat.

Ja już 3 lata współżyje z moim chłopakiem i moja najdłuższa przerwa to te 4-5 dni jak mam okres a potem to co dziennie nawet po kilka razy.

Mam 30 lat. Pierwszy raz w wieku 22 lat. Przez 3 lata regularny seks a od pięciu lat zero współżycia tylko samotna masturbacja z użyciem różnych gadżetów. Tak wyszło i tyle.

9.31 moge sie toba zajac

Nie jestem wulkanem seksu, ale go lubię, czasem myślę o nim non stop przez kilka dni,czasem wcale, ale nie wyobrażam sobie nie uprawiać seksu z mężem, bo to mi nie potrzebne...Od 15 lat miałam przerwy na dwa połogi,każda która nie lubi seksu,bądź ją nie interesuje jest aseksem!! Tyle w temacie!

Mam 19 lat. Pierwszy raz miałam 12 dni temu. Od tamtego czasu robiłam to już 16 razy. Nie wiem co będzie jak przyjdzie okres jak wytrzymam te 4-5 dni bez seksu. Seks jest super.