Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jestem nienormalna?

Polecane posty

Gość gość

Do każdego partnera którego miałam a było ich trzech mówiłam tato. Nawet jeśli różnica wieku byłanp 8 lat. Nie wiem skąd u mnie utożsamianie chłopaka z ojcem. Nie wiem czemu chcę żeby każdy mój chłopak traktował mnie jak ojciec. Mój prawdziwy ojciec nigdy się bardzo mną nie interesował mimo że normalnie mieszkaliśmy ja, mama, on i mój brat. Zawsze faworyzował mojego brata, że lepiej wszystko robi ode mnie. A ja jako nastolatka starałam się ojcu zaimponować i w wieku 14 lat zaczęłam trenować taekwon-do. Wtedy trochę bardziej mnie lubił. Teraz już mieszkam daleko od domu i kontakt mam tylko telefoniczny. Nie jest nawet zły ten kontakt. Ale wracając do tematu, to nawet jak szukałam info w internecie o tej przypadłości to nic nie znalazłam. Najdziwniejsze jest to że żaden mój chłopak nie miał nic przeciwko że mówię do niego tato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz mowi sie w psychologii ze dziewczyny ktore nie mialy ojca lub brakowalo go w ich wychowaniu szukaja sobie mezczyzn w ktorym moga ujrzec ojca, ja wychowalam sie bez ojca. Mama byla dla mnie i matka i ojcem, a jednak nigdy nie przyszloby mi do glowy by mowic do mojego mezczyzny tato. To chyba lekko odbiega od normy moim zdaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba zew formie droczenia zabawy zartu powiedziec ej tatusku ale nie zeby normalnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czuje właśnie, że coś tu nie gra . Jak miałam 19-20 lat to była to dla mnie zabawa, ale im starsza jestem, bo teraz mam 27 to zaczynam myśleć, kiedy ja przestane tak się zachowywać i bardzo szybko w związku przechodzić do mówienia do chłopaka tato. Bo zwykle to po ok miesiącu mówiłam już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz np ja codziennie mówię do chłopaka tato i nawet zauważam że on się już przyzwyczail i co dziwne jakoś trochę jak córke mnie traktuje . No ale z drugiej strony jak kilka razy dziennie słyszy, tato , tatusiu, to już wczuł się w rolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może powinnaś pójść na psychoterapię do psychologa bo to nie jest zbyt normalne. A psycholog mógłby Ci pomóc uporać się z tym problemem, który ciągnie się już długo. Mogę Ci polecić Panią psycholog www.psychologdlaciebie.com , chodzę do niej na terapię i naprawdę pomogła mi się uporać z czymś co tkwiło we mnie bardzo długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×