Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

smierc przyjaciela

Polecane posty

Gość gość

Nie potrafie zrozumiec dlaczego odszedl tak mlody, dobry, dbajacy o swoje zdrowie mezczyzna, sportowiec... Rak wyssal z niego zycie w zaledwie 6 miesiecy, nie dozyl swoich 30 urodzin :( Nie potrafie odnalezc spokoju w sercu, nie potrafie znalezc odpowiedzi na pytanie dlaczego On :( Nie chce mi sie zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie mam najłatwiej. W 2013 odszedł mój Dziadek, a 3 mies potem - Babcia na raka trzustki. Było mi naprawdę cieżko. Nie mam w ogóle dziadków. Dziadek od strony taty zginał w NYC(stamtąd tez pochodził) razem z babcia. Jeszcze zanim zostali dziadkami, mieli po 30-32 lata. W ogóle ich nie znałam. Po czasie rozgoryczenie i wsciekłość na świat ustaje, pozostają tylko głębokie refleksje i da sie z tym żyć. Trzymaj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro mi,czego mial raka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stracilam 2 babcie i 1 dziadzia, zadna z tych smierci nie zabolala jak ta. Przed nim bylo cale zycie, tyle planow... Raka skory z przerzutami na chyba wszystko co mozliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×