Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

eiiix3

brak seksu

Polecane posty

Mam 21 lat , mój mąż ma 23 ...Witajcie , jeśli już weszliście na mój temat to bardzo przepraszam ,bo z pewnością już się powtórzył... Jesteśmy razem 5 lat i pól roku ... a po ślubie 6 miesięcy. (mieszkamy razem 2 lata, dzieci nie mamy) Problem jest w tym ,że ... On nie chce się ze mną kochać i nie wiem czemu ... na początku naszego związku wręcz on sam mnie na kłaniał , a ja nie chciałam.... Jednak po około roku, gdy to mnie się spodobał seks on proponował rożne miejsca min.za krzakami ,przebieralnie, auto, wc , basen itd...bardzo mi się to podobało, budowało to w nas napięcie A teraz heh... Kochamy się 1-2 razy na 2 tygodnie... wiem że to nic w porównaniu z tym co piszą kobiety ,że kochają się z swoimi partnerami 1 raz na kilka miesięcy...ale próbuję już działać właśnie dlatego ,żeby do tego nie doszło.... Od 3 lat nie przejmuję inicjacji , ponieważ kiedyś powiedział mi 'że nie umiem tego robić' więc doszliśmy do tego ,że mam mówić kiedy ja chcę... (mówię od około 1 roku) i wyobraźcie sobie ,że na te 12 miesięcy , kilkaset dni... nie było ani razu... zawsze słyszałam tekst ,że -"możemy jutro?" -"nie mam siły" -"jestem zmęczony" a kiedy przychodzi On już sam po tym tygodniu albo dwóch mimo , że mówię sobie " NIE , POKAŻ DZIEWCZYNO , ŻE NIE JESTEŚ NA JEGO KAŻDE ZAWOŁANIE!!!!! " ulegam ...:( Jest mi cudownie ale po wszystkim zamykam się w toalecie mówiąc ,że idę się kąpać ...a rzeczywiście to jestem cała zapłakana i czuję się jakbym została wykorzystana.... Nie chodzi mi o sam "akt seksualny" tylko o bliskość z nim... a On nic :(( pomyślałam sobie , że może po prostu przebywamy ze sobą za dużo i wpadłam na pomysł ze zrobię dodatkowe dniówki i nadgodziny... wyobraźcie sobie że norma godzin w 1 msc jest 168 co nie? a ja zrobiłam 225... i co? i nic , a myślałam ,że zatęskni.. :( Były rozmowy z: krzykiem ,złościom, spokojne, i nic... zaproponowałam seksuologa to na mnie z typową złością wyjechał.... że jak chce to możemy iść... bo on uważa ,że wszystko z nim jest ok... (że to normalne...ale moje pytanie to jak teraz jest 1-2 razy na 2 tyg. to co będzie za 10 lat?!) nie sądzę żeby kogoś miał ... jestem bardzo wśc****a/domyślna zorientowałabym się... raczej uważam że to filmy pornograficzne (prędzej)(mają wpływ??????) kiedyś powiedział mi że powinnam stanąć w progu drzwiach do salonu w samym ręczniku i go zrzucić to by go zachęciło...albo się przebierać w strój pokojówki itp. Ja nie mam nic przeciwko!!! tylko co za każdym razem mam się przebierać , żeby go zachęcić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mi brakuje seksu choc jestem facetem. Co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oszczędzałaś ci/pę to teraz pość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale burak, a zdrugiej strony gdzie sa takie dziewczyny jak Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eiiix3
Oszczedzalam? On jest moim pierwszym i ostatnim... A wtedy bylam poprostu przerazona... Jest mi poprostu tak strasznie przykro... Ciagle powtarza mi ze mnie kocha... A ja potrzebuje poprostu bliskosci... Najgorsze jest to ze uwazam ze nie jeden facet chcialby kobiete ktora ma takie zapotrzebowanie na seks z nim... Wdodatku nie jestem brzydka ... Jestem szczupla. Mam dlugie brazowe wlosy zielone oczy dlugie rzesy ciemna karnacje... Ah.. Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zomowiec
Nie rozumie tematu musialas go wczesniej dojechac i to tak czasem jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×