Facet młody a dojrzały, doradźcie dziewczyny

Witam, mam pewną rozterkę wobec pewnego młodego mężczyzny którego znam przez wspólnych znajomych, od pewnego czasu o nim myślę dosyć często, ale zacznijmy od początku. Ma 22 lata, pierwsze wrażenie zrobił na mnie nijakie, stonowany (nudny?), cichy milczący aczkolwiek bardzo przystojny mimo łysej głowy która jednak trochę mnie odstrasza od każdego faceta,. Po kilku spotkaniach we wspólnym gronie znajomych jakby trochę bardziej zaczął mnie przekonywać a raczej ciekawić, okazało się że uczy się na ciężkim kierunku studiów (medycyna), czyta książki a raczej je pochłania, pokazał po czasie że głupi na pewno nie jest, i śmiało powiedziałabym że jest dojrzalszy od wielu starszych facetów których znam, potrafi okazać empatie, współczucie ale i postawić na swoim i ma specyficzne ale dobre poczucie humoru. Oprócz alkoholu i papierosów nie stosuje żadnych używek co mnie wręcz zdziwiło biorąc pod uwagę obecną modę wśród młodych. Wydaje się jednak mimo wszystko czasem nieśmiały, jakby nie zdawał sobie sprawy z poczucia własnej wartości, że jest jakby typem faceta o którym tylko każda kobieta rozmyśla w fantazjach. Może przesadzam ale naprawdę po obserwacji jak zachowuje się w stosunku do kobiet czy innych ludzi, jak podchodzi do życia, to zrobiło na mnie wrażenie, może dlatego że tak mało po nim się spodziewałam? Kilka razy mieliśmy okazję porozmawiać sam na sam i nie stracił w moich oczach, jedynie ta nieśmiałość urosła. No i teraz gdy ja , 25 letnia kobieta wyjechałam za granicę na okres dwóch miesięcy myślęyo tym młodszym jak o kimś z kim można wiązać coś na przyszłość. No i teraz do was pytanie, byłyście może kiedyś w podobnej sytuacji? Albo w związku z kimś takim? Spotkałyście w ogóle młodszego który was no nie wiem, zauroczył?