Podejrzany

Witam. Poznałam fajnego mężczyznę. Jesteśmy już po pierwszym spotkaniu,dużo piszemy ze sobą. Wydaje mi się, że jemu zależy... zadzwonił czy dojechałam do domu,czułe się do mnie zwraca i wszystko byłoby w porządku... gdyby nie fakt,że facet jest dla mnie podejrzany i nie wiem na ile mu ufać? Do czego zmierzam,kiedy odezwał się do mnie pierwszego dnia,tak bo to on zainicjował kontakt.. tego samego dnia dodał zdjęcia z jakąś dziewczyna. Pytałam go kim ona jest dla Niego,bo przecież nie mam zamiaru wchodzić w trójkąty. Stwierdził, że między nimi jest juz wszystko skończone. Wiec po co te zdjęcia? Sądziłam, że chociaż po naszej rozmowie je skasuje. Jednak one nadal są. Myślicie, że gościu chce lecieć na 2 fronty? Co powinnam zrobić?

dodam jeszcze,że bardzo był zdziwiony,że ja widzę jego profil... bo faktycznie nie mamy siebie w znajomych.

albo to jest fałszywe konto albo koleś liczy tylko na jedno.... :O

Właśnie nie wiem co jest grane. On nie wykazuje żadnej chęci usunięcia zdjęć.

ponawiam

co powinnam zrobić?

Jeśli dopiero raz się widzieliście i znajomość jest świeża, moja rada traktuj go z dystansem, nie wkręcaj się i spokojnie obserwuj rozwój sytuacji. Może jest z kimś związany i chciał to ukryć, a może spotyka się z paroma na raz...

powinnam go olać ?

Dokładnie, tego kwiatu jest pół światu