Mam w sobotę ważnyh gosci. Pomóżcie mi skompletować menu

Witam, to bardzo wazni goscie gdyż od nich zależy czy mąż dostanie pracę;) Niestety na restauracje nas nie stać dlatego chcemy ich ugościć w domu. Zaproszenie jest na obiad. Gosći będzie 4 tzn. 2 pary, w tym jeden z panów jest rodowitym szwedem. Ja wymyśliłam tak: 1. sałatka grecka 2. sałatka warzywna z majonezem 3. rosół (tu prosze o sprawdzone przepisy, bo ja robię jak każda nieumiejąca gotować na kostkach hehe) 4. schab pieczony z pieczarkami i serem 5. ziemniaki gotowane i pieczone 6. surówka z białej i czerwonej kapusty, ogórki kiszone 7. na deser szarlotka na ciepło:) 8. do picia wino białe, czerwone, woda z cytryną, cola, sprite, sok pomarańczowy, piwo, wódka- na co kto będzie miał ochotę. Jest ok czy może to moje menu jest zbyt hmm... przaśne?

plissss pomocy!! bo przyjedzie minister ds.spraw zagranicznych i pani Merkel

Wydaje się ok. Tylko po co sałatki na obiad? Masz przecież surówki. To zdecydowanie wystarczy. Jeśli nie umiesz zrobić dobrego, klarownego rosołu to może zrób coś prostszego? Jakąś zupę krem, np. z zielonego groszku z kleksem kwaśnej śmietany i grzankami

zupy krem odpadają. A pomidorowa jest ok? Pomidorówka mi wychodzi bez żadnych ulepszaczy.

Ja jednak bym obstawiala rosół.Ugotuj np.na udach,do tego jeszcze skrzydło z infyka+dużo warzyw no i kostkę która doda fajnego smaku.Dasz rade☺

Ja p*****le dziewczyno, zachowujesz się jak Stara baba. Potym Menu facet będzie myślał ze był w "jakimś biednym kraju gdzie swiniaka ubili na jego przywitanie". A jak jest młody ten Szwed to w ogóle mu się nie spodoba. Idź w alkohole, najlepiej z górnej półki aby do końca życia pamiętał ze pierwszy raz pił to u Ciebie Dwa - coś wyszukanego, niespotykanego o czym nie słyszeli w Szwecji.

gość dziś on mieszka w Polsce, więc jak coś to już sobie pomyślał co trzeba o naszym kraju:D a ty masz jakieś straszne kompleksy skoro byś cąły obiad pod jednego gościa zza granicy przygotowywała. Ma wszystkim smakować, a nie tylko szwedowi. Poza tym piszesz cos wyszukanego, ale już co to nie doradzisz. Taki tam bełkot zakompleksionej baby.

"Dwa - coś wyszukanego, niespotykanego o czym nie słyszeli w Szwecji." normalna jestes? a o czym to nie slyszeli w szwecji? bo ja tam bylam i szwedzi jedza jak wszyscy, oni maja tyle igmirantow w swoim kraju ze probowali nawet mieso halal przyrzadzac:D

A na co jej ta kostka do tej zupy? Ja gotuję rosół na ćwiartkach z kurczaka które dokładnie oplukuje w zimnej w wodzie. Wrzucam do gara. Dorzucam duzo warzyw (marchew, por, seler, piertuszka korzeń i nać w pęczku związanym nitką żeby się nie rozpadła bo lubię rosłół bez farfocli :P) zalewam zimną wodą, sól, pieprz, liść laurowy i ziele angielskie. Gotuje ok 3 h na malusieńkim ogniu żeby lekko bulgotał a nie się gotował. I nigdy nie gotuję rosołu pod przykryciem. Jeśli już musisz to daj odrobinkę Vegety.

A ty juz wiesz co sie mlodemu szwedowi spodoba czy nie. Moj maz jest norwegiem i uwielbia wieprzowine a za schab da sie pokroic. Autorko menu nie w moim guscie ale jezeli potrafisz to smacznie zrobic jest ok. A maz dostanie prace albo nie niezaleznie od tego co podasz.

A zawsze jak nie wyjdzie klarowny mozesz zrobić pomidorówkę :) Tylko nie podawaj salatek. Chyba ze impreza się przedluzy do kolacji to wtedy salatki jak najbardziej. Powodzenia!

Autorko opamietaj sie. W zadnym kraju zachodnim nie przyjmuje sie gosci tak jak w Polsce. Zrób szwedzki stol , bedzie jakies nawiazanie do Szwdow :P . I tych napoi nie podawaj, wino wystarczy. Serio , wyjdziesz na nawiedzona

Przede wszystkim tylko w Polsce ludzie chodza na przyjecia, wesela czy inne zeby sie najesc. Wcinnych krajach zeby posmakowac czegos nowego, innego. Wódka - kup jakoś typu Siwucha, czy nawet bimberek jak masz sprawdzony. Jedzenie - typowo polskie ( pomidorowa i rosół jest chyba znana na całym swiecie) gołąbki, tatar, bigos.

Ja też bym z jedzeniem nie przesadzala. Czym więcej zrobisz tym więcej potencjalnych porażek. Restauracja byłaby najlepszym wyjściem ale skoro nie to może coś zamówcie. Byłam ostatnio na podobnej dpmowce był jakiś obiad a pozniej zamówione sushi. I cała impreza kręciło się wokół sushi, które dobre które złe itp. A niekosztowalo chyba zbyt dużo no i jak nie smakowało to nie wina Pani domu tylko restauracji. No i oczywiście Alko.

Twoje propozycje są ok. Sałatka napewno się przyda jeśli goście pozostaną troszeczkę dłużej. Rosół jest najlepszy bez kostki. Ja gotuę na dwa sposoby. Na samym drobiu i wtedy nie dodaję liścia laurowego i ziela angielskiego. Albo drób i wołowina ( najlepszy szponder) wtedy liść i ziele. Mięso wkładam tylko do gotujacej wody, żeby był klarowny należy dodać pół cebuli przypieczona na ciemno.

Dziewczyny dziękuję, ale musze wam napisać, ze oni przyjdą się najeść:D Już żartowali, że nic nie będą jeśc bo pewnie będzie pyszny obiadek:D Nie podam im szwedzkiego stołu, no proszę was:O I nie widzę powodu by nawiązywać do Szwecji:P Skoro przychodza na domowy obiad to sushi będzie wyglądało... no same pomyślcie:D Dziękuję za przepisy i rady odnośnie rosołu:) Myslicie, że pomidorówka może być? Pytacie po co tyle napoi. Bo nie każdy lubi wino:P Ja nie lubię i jedna z pań wiem, że też nie przepada, więc może będzie wolała drinka z colą. Nie postawię przecież tego wszystkiego na stół:D Po prostu będzie i tyle.

Kostka pociągnie fajnie smak

Co to za pitolenie że w żadnym zachdnim kraju sie tak nie robi. A co ja to ochodzi? Mieszka w Polsce i chce podać kuchnie polska. Co wy tacy zakochani w tym zachodzie? Uwazam ze kuchnia polska jest bardzo smaczna i nie ma sie co wstydzic. Jak my jezdzimy za granice nikt nam polkich dań nie ugotuje, musimy sie dostosowywac do panujacych zwyczajow. To niech inni tez sie dostosujai przy okazji ooznaja troche innej kultury.

Zrobiłabym: -pieczone plastry karkówki z pieczarkami i papryką w lekkim sosie pomidorowym (na ostatniej imprezie jak goście się rzucili, to w mig poszło), szybko się robi, obsmażasz i do naczynia żaroodpornego i się piecze samo. - może zrazy z domowym sosem? Pychotka. Ładnie podane będą super wyglądały i smakują wyśmienicie. Pamiętam jeszcze jak mój wujek podawał je w wydrążonym okrągłym chlebie, z tym gęstym sosikiem. Mniam. - ten schab pieczony to też fajny pomysł, możesz podać go na zimno z sosem chrzanowym - rosół jest ok, tradycyjny, domowy :) Tylko nie zagotuj go ,bo będzie mętny!!!

Nie chodzi o dania polskie czy nie polskie tylko o ilości i główny cel spotkania. A jak jeszcze w trakcie całej "biesiady" Pani domu stoi przy kuchni to już w ogóle porażka. Nie powinni być głodni ale przyszli chuba pogadać i miło spędzić czas a nie się "nazrec" .:)

dobra rosół: kup udko z indyka lub ostatecznie kurze + do tego wołowina (pręga czy coś innego) ja to myje i wrzycam do zimnej wody, trzymam do zagotowania, gotuję z 10 minut i ywlewam całą wodę, następnie nalewam czystej i gotuję pod przykrycie 2 godziny na malusieńkim ogniu, żeby tylko bulgotało potem dodaję seler, pietruszka korzeń, marchewka, por, kilka ząbków czosnku, trochę vegety, ziele ang., liśc laurowy 3, 4 sztuki, pieprz w ziarnkach, gotuję jeszcze z pół godziny następnie dodaję cebulę braną, w całości, aprę minut gotuję, dosmaczam jeszcze solą albo vegetą wyłączam daje wtedy natkę pietruszki i natkę selera w dużym pęku, wcześniej opłukane i tak ok 20 minut to sobie leży w rosole, następnie wyjmuję natki, mięso, warzywa, oprócz marchewki i sprawdzam czy jest smaczny i ewentualnie jeszcze sól zapewniam, ze jest pyszny rosołek każdy pyta czy ze swojskiego kuraka, a ja zawsze się śmieję, ze tak owszem

zaprosilas na obiad to zrob obiad. Ciezko powiedziec czy to posmakuje bo gusta sa rozne. Ja bym wywalila z menu salatki, zamiast nich mozesz na stol podac orzeszki , oliwki czy minikrakesy do aperitiffu z Prosecco (biale wino musujace). potem rosol, pozniej schab i jeden rodzaj ziemniakow, moim zdaniem puree, dwie surowki + ogorki kiszone jako polski akcent. Do tego wino dobrane do miesa - tu sobie poszukaj co pasuje do schabu. Do szarlotki dodalabym lody waniliowe albo zamiast niej zrobilabym Pavlova - prosta, szybka i smaczna i robi wrazenie. Uwazaj na czosnek i cebule, polska kuchnia naduzywa tych skladnikow. Wodke i piwo mialabym w lodowce ale srednio mi pasuja do tego obiadu wiec na stol podalabym wino i wode niegazowana a reszte trzymala w pogotowiu, w zaleznosci od sytuacji mozecie potem pic drinki czy z kieliszka ale nie stawiaj na poczatku flachy na stole. Zwroc uwage na sposob podania, diabel tkwi w szczegolach a mniej czesto znaczy lepiej. Acha i upewnij sie ze goscie jedza mieso wieprzowe.

"skomponować menu", wybacz że poprawię ale razi mnie tytuł, "skompletować" to tak jakbyś kupowała gotowe elementy i to do tego plastykowe a co do menu, to za mało przaśne właśnie, i wg mnie zdecydowanie za dużo tego... no bo jak? sałatka jarzynowa z majonezem jako przystawka przed obiadem?

z sałatek to zrobiłabym śledziową, bo Szwedzi lubią bardzo śledzie i ryby. Kładą też duży nacisk na zdrową kuchnię, zatem wyrzuć te kostki z rosołu, a gotuj na porcji rosołowej z dużą ilością warzyw, wyżej dziewczyny pisały ok. 2-3h bez przykrycia.

dziękuje za rady (za poprawę tytułu tematu też:P). Z tym alkoholem to oczywiście, że flachy na stół nie postawiłabym:P Tak samo coli, sprita czy piwa. Po prostu będę to miała, bo będę pytać na co kto ma ochotę:) Może macie racje z tymi sałatkami, ale nie będzie tak głupio jak zacznę od zupy od razu? Mi się wydaje, że coś niewielkiego (faktycznie dwie sałatki to może i przesada) wypadałoby podać:(

co wy z tymi szwedami?:D nie interesuje mnie na co kłada nacisk szwedzi i pisałam już, że nie będę pod jednego szweda niczego robić. On mieszka w Polsce, żyje tutaj to i wie jaka jest kuchnia.

zrób mielone i już

O matko jakie nudne to menu, bez polotu i fantazji. Dobre na przyjęcie dla starych cioć i babc

no proszę Cie serio takie menu? sałatka grecka? sałatka warzywna z majonezem? przecież to się robi na szybko, jak nic innego w domu nie ma na co dzien a nie na ważny obiad. Tym bardziej sałatkę warzywną? zwykła sałatka z gotowanych warzyw, ta nasza polska tradycyjna zwana Śmieciuchą"? nudne to

no to jak nudne to zaproponuj coś nie nudnego:O Po to założyłam temat. Wchodzisz krytykujesz, ale od siebie nic nie wniesiesz, jesteś więc jak moje menu: nudna i pretensjonalna:D