Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nawiedzona żona kolegi zrobiła mi wstyd na mieście

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny pisze tu, bo musze się gdzieś wygadac :( wczoraj spotkało mnie coś po czym nie mogę się pozbierać. Mianowicie poszłam na lunch z kolega z pracy. Ot, zwykły obiad. Gdy wyszliśmy z restauracji nagle pojawiła się jego żona wrzeszczac na cały głos coś w stylu "dlaczego się szlajasz z tą kur... Po restauracjach", że na pewno jestem jego kochanką i ze mam się odczepic od jej męża! Normalnie mnie zamurowalo! Nigdy nie lecialam na jej męża i do głowy by mi to nawet nie przyszło! Tyle ludzi to widziało, zwłaszcza koledzy z firmy... Nie wiem co mam robić, tak mi wstyd, że nie poszłam dziś do pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tłumacz się qrwo. Jego żona bardzo dobrze zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie powinnaś iść, żeby pokazać, że Cię to po Tobie spłynęło :) Nic się nie przejmuj, skoro nic nie zrobiłaś. Głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadziałała prewencyjnie. Takie sytuacje zdarzaja się do czasu do czasu ale lunch z kolega z pracy to żaden powód do robienia sceny zazdrości. On powinien cię przeprosić I dać po ryju głupiej żonce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwykle zwalanie winy na kobiete, a facet to niby pajacyk na sznurku i trzeba go pilnowac :/ Ta zona to idiotka, nie przejmuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Na chamskie komentarze nie odpowiadam Łatwo powiedzieć nie przejmuj się, ale nie da się tak :( teraz zaczną plotkowac za moimi plecami, a najgorsze jak to dojdzie do mojego narzeczonego, który z natury jest bardzo zazdrosny i mimo że nie mam sobie nic do zarzucenia na pewno będzie miał pretensje, że poszłam z kolegą na lunch. On tego nie zrozumie. A ja do cholery nic złego nie zrobiłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylu ludzi to widziało ...ale nie przyszło ci do głowy ,ze jego żona ma podstawy do podejrzeń ? że nie jesteś pierwsza z którą kolega " chodzi na obiady " ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli nie miałabyś nic przeciwko temu żeby narzeczony od czasu do czasu spotkał sie " z koleżanką na obiedzie " ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co wiem od kolegi jego żona jest niezrownowazona psychicznie, co zaczęło się nasilać po utracie ich dziecka. Kolega nigdy żony nie zdradził, a ta wariatka wymyśla sobie co rusz nowe historyjki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę " zwykły kolega " a już takie szczegóły ze swojego małżeństwa opowiada .... tylko czekać aż zacznie sie wywnętrzać ,ze go żona nie rozumie , od lat ze sobą nie sypiają a ty jesteś taaaaaka wspaniała ....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allium, może i jego żona ma podstawy do podejrzeń, ale to chyba nie autorki wina, tylko puszczalskiego mężusia? I co jest złego w tym, że lunch zje się z kolegą z pracy, z którym i tak spędza się pół dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro spędza się pół dnia z kolegą z pracy , który jest tylko kolegą z pracy po co się z nim umawiać na obiady ? Nie usprawiedliwiam zachowania i słów żony i też twierdzę ,zę mąż najprawdopodobniej ma coś za uszami ale ....po kiego grzyba w to miesza się autorka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie kochanki mają tą samą śpiewkę na początku. Ja nic nie zrobiłam, on ma psychiczna żonę. To tylko obiad. Za chwilę pchaj mocniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, to już nie można mieć kolegów tylko od razu kolega = kochanek :o ale jesteście plytcy. Wiedziałam, że nie znajdę tu wsparcia, tylko pogardę i durne teksty. Żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy kobitki chyba macie jakieś kompleksy, skoro w każdej kobiecie w otoczeniu męża wypatrujecie zagrożenia. A nawet jeśli dojdzie do romansu, to chyba potrzeba do tego dwojga, prawda? Czy może biedny miś wpadł w szpony przebrzydłej kochanki i ona na siłę trzyma go między swoimi nogami? Kiedy jeszcze nie byłam zamężna, dostałam kilka propozycji od żonatych facetów i wszystkich oczywiście posłałam na drzewo, ale chcę wam uświadomić jedno. Jeśli mężczyzna jest porządny i wierny, to klejącej się do niego babie powie, żeby dała mu spokój. A jeśli chce zdradzić, to zdradzi i znajdzie sposób. I chętną, bo nawet nie wiecie, co oni potrafią wygadywać na temat swoich żon i związków, żeby tylko zaciągnąć jakąś naiwną do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jesteśmy płytcy tylko przewidujący :) nie umawiamy się na obiadki z cudzymi mężami i nie nadstawiamy chętnego uszka na skargi " jak to żona mnie nie rozumie " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja sie zgodze z autorka, zreszta czego sie dziwic, tak jest na forum dla kwok i gospodyn domowych. Tez mialam podejrzane propozycje od zonatych facetow, ale przy takich meskich d****ach zbiera mi sie na wymioty, kazdego odrzucilam, przez takie k***** meskie nie umiem zaufac facetowi i taka ze mnie wieczna singielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej wam wychodzi rozkładanie się szeroko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta nie chciałaś go podrywać !!!! pewnie duuuupe nadstawiłaś do dupczeeenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze latają za żonatymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duuupy pewnie już mu dalas .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium a co ciebie tez zdradził miś czy sama dajesz doopy zonatym? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mogło być tak pięknie haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×