Mam dość mojej rodziny i znajomych. Od kiedy pracuje to każdy chcę ode mnie kasy

ciągle chca jakiś pozyczek, w domu rodzice ''psychicznie'' zmusili mnie do kupienia nowej pralki bo stara juz głosno chodzila, zle prała, byla po kilku naprawach, smierdziała w środku :O zmusili mnie tez bym kupila mlodszej siostrze telefon, bo wszyscy mają smartfony a ona ma starą komórke, ze stac mnie, ze na co ja wydaje te pieniadze ?! od kiedy pracuje i w miare dobrze zarabiam to ciągle mam nad głową sępy ktore chca mnie oskubać :(

to odmow, niech sobie gadaja.

Skoro w miarę dobrze zarabiasz, to co ty jeszcze z rodzicami pod jednym dachem robisz?

13:38 a co wypowiedzi autorki/autora sprawilo, ze masz takie wnioski? Gdzie tu jest napisane, ze mieszka z rodzicami?

Musisz stanowczo odmawiać, ja kiedyś też pozyczałam znajomym, w wiekszości były to niewielkie kwoty ok 50-200 zł, czesto coś stawiałam, rewanżu nigdy się nie doczekałam, zwrotów pozyczek nigdy nie widziałam poza jedną kolezanką która oddała mi sama z siebie z odsetkami, raz byla mi winna 50 a dala 70, innym razem 150 a dostalam 180, gdy miala kase to chętnie się nią dzieliła.

sraka goni srake