czy spotkaliście z głupim zachowaniem (niesubordynacją) lekarzy?

jak byłam na badaniu piersi, nie było mojej pani doktor więc zbadał mnie inny lekarz, mężczyzna koło 30 (ja mam 20 lat) ciągle się uśmiechał i go komplementował co było dziwne, ale głupio mi było kompletnie gdy powiedział że na takie piersiątka może całymi dniami :o źle się czułam, wcześniej była sytuacja gdy badał mnie facet (miał kolo 50 lat) ale on nie gapił się ciągle na biust, nie mówił takich rzeczy, szybko i sprawnie zrobił badanie, a temu to zajęło 5 razy tyle choć to było kontrolne badanie. Następnym razem jak nie będzie mojego lekarza a on będzie w zastępstwie to przeniosę na termin kiedy Pani doktor wróci. niektórzy pewnie uznają że nic takiego nie zrobił, ale ja dziwnie się czułam i nie chce żeby coś takiego jeszcze raz mnie spotkało :o a wy spotkaliście się z nagannym zachowaniem lekarza?

a wy spotkaliście się z nagannym zachowaniem lekarza? x tak, lekarz kazał mi się rozebrać, bo on przez bluzke badał nie bedzie, wiec zdjęłam bluzke, stanik i...weszła baba z rejestracji z papierami, nie zamknela drzwi i mowila do lekarza ze tylko na chwile, on cos pisal w nich, ona sie na mnie gapila, grube, spasione babsko po 30stce, morde jak świnia :O na korytarzu siedzialy 3 osoby, gapily sie na mnie :O a ja rękami cycki zakrywałam i siedziałam na kozetce, zadnej kotary... szpital wojewódzki :O nie zebym wstydzila się nagości, ale gabinet lekarski to powinno byc miejsce intymne, zwlaszcza ze zle sie wtedy czulam, lekarz potraktował mnie jak RZECZ a nie pacjentke, zupelnie bezosobowo i to niestety codziennosc w polskich szpitalach.

byłam u swojego ginekologa, a właściwie już byłego ginekologa, zawsze na wizyty goliłam się tam, ale w końcu miałam dość bo potem byłam tam podrażniona, przestałam się golić, a jedynie podcinałam włoski, jak przyszłam na wizytę miałam je przystrzyżone ale jak ginekolog to zobaczył to powiedział - jak tak można? proszę golić włosy na następne badania bo to nieestetycznie wygląda - no jak to usłyszałam to od razu się obrałam, nawet zbadać mnie nie zdążył, takiego chama nikomu nie życzę

Wlatuje doktorzyna i cały podniecony mówi do drugiego lekarza "Ale dzisiaj dwudziestki badałem"...fuuuuuj.