Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powiedziałam o chorobie...

Polecane posty

Gość gość

Poznałam chłopaka przez internet. Pisalismy ze sobą 3 tygodnie postanowiliśmy się spotkac. Było super. Pierwsze spotkanie rewelacja...nie mogliśmy się sobą nacieszyć. Po naszym pierwszym spotkaniu dowiedziałam się, że mam guza mózgu- gwiaździak. Powiedziałam o tym, że może mnie nie być kilka dni z tego powodu. Wiecie co usłyszałam? że on nie spotka się ze mną więcej, bo jest zbyt wrażliwy i nie chce cierpieć. Że ma świadomość, że jest tchórzem i egoistą, ale i inaczej nie potrafi i z chorą nie ma zamiaru się spotykać. Strasznie mi przykro...leżę i wyję jak głupia, bo nie sądziłam, że ktoś może tak potraktować drugiego człowieka. Oczywiście jest dostępny na portalu na którym się poznaliśmy i juz pisze z inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się, że fałszywy doopek się ulotnił. Znajdziesz jeszcze takiego, który cię pokocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może macie racje...chciałam być szczera i powiedziałam o chorobie. Wydawało mi się, że mam do czynienia z wartościowym człowiekiem. Gdybym ja poznała kogoś przy kimś czuję się dobrze, jestem szczęśliwa to na pewno nie zostawiłabym go po takim wyznaniu. W prost przeciwnie...chciałabym dodać mu sił do dalszej walki z chorobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego fałszywy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz gg? chetnie bym cie poznal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego cham? Przecież się poznali dopiero. Z jakiej racji ma dźwigać razem z nią brzemię choroby. Nie przesadzacie trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez koles jest szczery. Mogl cie wykorzystac i porzucic.n ie kazdy chce byc z chora osoba.Powinnas informowac o tym ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i ponformowałam. tylko widzisz...potraktował mnie trochę jakbym była trędowata, albo za chwilę miała wyciągnąć nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jest jeszcze coś takiego jak empatia i zwykła ludzka przyzwoitość. Jeżeli dzwoni do mnie non stop, wypisuje smsy 24 na dobę i zachwyca się, że nareszcie poznał wartościowa kobietę z pasjami a później tekst: 'nie chcę spotykac się z chorą" to mimo wszystko jest mega słabo i przykro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No guz mózgu to nie jest optymistyczna diagnoza. A Ty od obcego faceta oczekujesz ,że będzie z Tobą jak mąż??? Obudź się dziewczyno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczekuje zwykłej ludzkiej przyzwoitości a nie deklaracji :) dzięki za zdiagnozowanie mnie przez internet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry,ale jestes niedojrzala. Bliskim jest ciężko dzwignac taką chorobę nawet ,a Ty od obcego faceta oczekujesz związku w takim momencie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby poznać drugiefo człowieka, trzeba z nim zjeść przysłowia beczkę soli.. Dorosnij dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem,ze ci jest przykro z podowu choroby ale musisz informowac ludzi,bo nie kazdy jest wstanie byc z taka osoba. Musisz sie z tym pogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty rozumiesz co ja piszę? w czwartek dowiaduję się, że mam guza mózgu a w piątek słysze od kogoś kogo zaczynam traktować jak przyjaciela- z chora nie będe się spotykał. Jeżeli masz takie samo podejście do drugiego człowieka to gratuluję. Można było sprawę załatwić inaczej, ale nie takim tekstem. Dla Twojej wiadomości będę walczyła i tak szybko się nie poddam, jeżeli chodzi o chorobę. Widocznie nie pasuję do tych nowoczesnych czasów, gdzie kazdy myśli o czubku własnego nosa. I nie pisz mi, że jestem niedojrzała bo guzik wiesz o mnie i o moim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa..bardzo jestes dojrzała, że od kogoś kogo znasz 3 tygodnie oczekujesz,że będzie chciał być z Tobą w takiej sytuacji. Fantastka,romantyczna księżniczka. Życie to nie bajka,niestety. A może on się boi po prostu? To takie dziwne????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kończę. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Wam łatwo przychodzi ocena drugiego człowieka.Niedojrzała,czego Ty oczekiwałaś,a co Twój mąż?Dziewczyna dowiaduje się o guzie-jeden strzał,ktoś z kimś pewnie wiązała po cichu jakieś plany nie dźwignął tematu-drugi strzał żali się na kafe-kolejne strzały Opanujcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×