pytanie do teścowych:ile waszym zdaniem powinna żona zarabiać by syn miał dobrze

ile powinna zarabiać i w jakiej branży. bo mojej teściowej moje 2 tysiące netto śmierdzą. uważa, że , cyt. "za mało osiągnęłam". a ja mam 25 lat, dopiero po studiach jestem, to co niby mam mieć już osiągnięte jak ja dopiero zaczynam>???

Powiem co mówi mi moja. generalnie uważa, że nie powinnam w trakcie studiów pracować ( i tak nie mogę pracować w zawodzie póki studiów nie skończę, jedynie co mogę takie typowo usługowe: sklep, gastronomia) i mam się tym tym się przejmować , że po studiach jakaś praca będzie a zarobki nei są najwazniejsze (sama przez ostatnie lata nie pracuje). I mój facet wziął to po niej bo też nie wywiera na mnie presji. Ja byłabym bardzo zadowolona gdybym zarabiała 1700-2000zł.

no widzisz, masz normalnie. jej syn ode mnie nie wymaga kokosów ale ona już tak. a sama ma niewiele więcej ode mnie. skad to sie bierze no??

500 na dziecko hahaha

o co ci chodzi z tym 500 zł? :) my i tak sie nie kwalifikowalismy bo za bogaci jestesmy :D a dziecka na razie nie planujemy, zreszta jak ktos plodzi dziecko dla 500 zł to zwykły patol