JAK SPAPRAĆ SOBIE ŻYCIE W JEDNĄ CHWILĘ

Kochane Forowiczki, piszę ponieważ mam ogromny problem z dziewczyny z marzeniami stałam się osobą, która straciła wszystko to co najważniejsze. Siostrę moją najlepszą przyjaciółkę i powierniczkę. Poszło o przysłowiową głupotę zapomniałam kupić ciastek. Najpierw na mnie nakrzyczała, a później stwierdziła, że zawsze ją zawodzę nigdy nie słucham najważniejsza jestem ja i moje problemy, moje ego. Wypomniała mi błędy mojej młodości, o których ja już nie pamiętam. Nazwała mnie egoistką. Przepraszałam na wiele sposobów próbowałam tłumaczyć, ale nic nie pomaga nie chce mnie znać. Pomimo wszystko zależy mi na niej ale i staram się o nią troszczyć. Myślałam, że jest to spowodowane tym, że ostatnio spotykałam się z fajnym facetem od wielu lat. Jednak nic nie może trwać bo parę godzin temu zerwał ze mną przez plotki, niedomówienie. Nie pozwolił mi nic wytłumaczyć stwierdził, że obgaduję go z jego szwagierką a moją koleżanką niestety nie do końca tak było przez zbieg okoliczności jego rodzina dowiedziała się o nas. I on stwierdził, że to ja wszystko rozgadałam. Do tego doszła plotka, że jestem w ciąży z nim choć to nie prawda, a on wyjeżdża do pracy za granicę za 2 dni. Do tego nie przedłużyli mi umowy o pracę choć obiecywali a na moim koncie społecznościowym otrzymałam wiadomości z wyzwiskami, Dlatego to jest jeden z gorszych dni w moim życiu. Wiem, że wygląda to banalnie, i wiele ludzi ma większe problemy od moich, ale gdy w grę wchodzą uczucia i zaufanie. Jest to strasznie trudne. Nie wiem co robić, myślę o tym cały czas i płaczę. Proszę o rade bo moje postępowanie nic nie daję. Czuję się tak troszkę jakbym brała udział w jakiejś komedii omyłek. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam

Wyjaśnij im wszystko na spokojnie. Ludzi ponoszą czasem emocje. Prześpij się, rano będzie lepiej :)

Dziękuję,ale nie jestem pewna czy coś to da w obu przypadkach. Siostra dzisiaj dobitnie powiedziała mi, że nie chce mnie znać. Natomiast PanY brzydzi się kłamstwem, a w jego oczach go oszukałam i bawiłam się nim i jego kosztem. Niestety jego rodzina lubuję się w plotce, a on nie.

Oj tam, oj tam :) Jeszcze im przejdzie :)