Jak jest u was z prezentami dladzieci w najbliższej rodzinie?

Oczywiście problem powraca do roku ;). Mamy do obdarowania 2 dzieci w męża rodzinie i 2 w mojej. Bardzo lubię wyszukiwać im prezenty, adekwatne do wieku, pomysłowe i uważam ze to ma być niespodzianka, nawet jak nie zawsze są super trafione, trzeba pomóc dzieciom wyrabiać gusta, podpowiadać w zainteresowaniach ;). Poza tym jako ciocia nie czuję obowiązku spełniać wszelkie zachcianki kuzynów, ewentualnie mają rodziców od tego ;) A jak jest u was jest jakieś umawianie się wcześniej, co komu, czy niespodzianki?

U nas 2 lata temu była akcja ze strony rodziny męża z podsyłaniem linków z allegro :O, to co dziecko chce, oczywiście głównie jakieś plastikowe kicze. Poczuliśmy się z mężem jakby ktoś wymuszał na nas, co należy dziecku kupić, że to takie ważne. No ok jakby oni mieli krucho z kasą, to byśmy kupili, co tam dziecko sobie marzy i nawet może coś więcej.

U nas jest tak, że już nic nikomu nie kupujemy. Nim urodziło się nam dziecko i pierwsze święta po urodzinach zawsze kupowaliśmy prezenty wszystkim bratankom męża. Ale skoro nasze dziecko nie dostało nic, to dlaczego dalej mam to kontynuować?

jak to nic nie dostało, serio? :O