Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przedszkolanka uwaza ze dziecko powinno isc do 1 klasy w wieku 7

Polecane posty

Gość gość

lat.. Syn ma 5 lat, jest indywidualistą.. No i tu się zaczynają schody.. To co on chce w danym momencie jest najwazniejsze. Przykładowo: Wołam go na obiad, a on mówi: Ale musze teraz zrobić to czy tamto... Nagle przestal sie sluchac mnie i przedszkolanki... zawsze byl grzecznym dzieckiem. W przyszlym tygodniu mam zglosic sie do psychologa z nim po odroczenie. Z jego grupy (14 dzieci) tylko 4 sie nadaje, by isc wczesniej do szkoly... Czy któraś z Was ma podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz sie odracza? Przecież jeszcze 9 miesięcy przed szkolą, wszystko sie moze zmienić jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj go normalnie do szkoły jako 7 latka. Po co kombinować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden niepowtarzalny gość
NAuczyciele często widzą więcej niż rodzice, mają porównanie. Może Twoje dziecko nie dojrzało emocjonalnie do nauki szkolnej. Mam znajomą, która wysłała swojego 6latka do szkoły mimo sugestii przedszkolanki, żeby został w zerówce. I co się okazuje? Wiedzę owszem- przyswaja szybko. Ale obowiązki szkolnego przerastają. Ponadto kompletnie przestał sobie radzić z emocjami- w szkole bywa agresywny, w domu płaczliwy. Sytuacja go przerosła. Koleżanka teraz żałuje swojej decyzji. Nie mówię, ze w przypadku Twojego dziecka będzie tak samo- ale może być. Tobie może się wydawać, że dziecko jest gotowe do szkoły- nauczyciel dostrzega jednak pewne rzeczy i nie jest pewien czy dziecko sobie poradzi. Zarejestruj dziecko w PPP i zdaj się na opinię specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie.. On dobrze wykonuje zadania jak siedzę z nim i go pilnuje... Natomiast w przedszkolu kobieta ogarnia wiecej dzieciaków i już moj syn to "wykorzystuje" i ucieka robic co innego.. Lubi plastyke, muzyke, jest konstruktywny w zabawach.. ale jednak nie umie usiedziec 10 min w jednym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To co on chce w danym momencie jest najwazniejsze. Przykładowo: Wołam go na obiad, a on mówi: Ale musze teraz zrobić to czy tamto... " x Twój syn nie jest indywidualistą, tylko jest po prostu niegrzeczny i Cię nie słucha: ma Cię w poważaniu, a w związku z tym, że tak się zachowuje w szkole, próbuje to również przeforsować w przedszkolu. TYlko nie rozumiem co to ma wspólnego z pójściem do szkoły w wieku 6 czy 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
indywidualistą jest. w grupie nie umie pracowac.. tylko sam jak ktos nad nim stoi. o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
indywidualista to osoba, które potrafi pracować jedynie pod nadzorem? Bardzo ciekawe. A gdybyś nadzorowała go w grupie to efekt nie byłby taki sam? Po prostu dziecko nie potrafi jeszcze skupić uwagi, łatwo się rozprasza (szczególnie w grupie innych dzieciaków) ale indywidualista brzmi dumnie, co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylismy u psychologa juz raz - na kartce ze spotkania jest wpisane "indywidualista" :) i miedzy innymi opisane to co ja pisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest po prostu rozpuszczony i dlatego ma wyj****e na ciebie, plus zero kompetencji spolecznych i wspolzycia w grupie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba się tej psycholog coś pochrzaniło - jest różnica pomiędzy indywidualistą, który to nie chce pracować z innymi a nieumiejętnością pracy w grupie. Syn po prostu nie ma pewnych kompetencji, a "indywidualizm" to raczej świadomy wybór niż brak umiejętności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalecane byłoby aby dziecko miało więcej dyscypliny w domu i rzeczywiście nie ma się co spieszyć z tą szkołą. Może dorośnie w wielu 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puk puk ciumkające -w przyszłym roku idą 7 latki a 6 tylko jak są dosć dojrzałe i rodzice chcą .To sztandarowy projekt PiS i sie skompromitują jak tego nie przeprowadzą .Co wy o świecie w około was pojęcia nie macie ?! A posyłanie niedojrzałego emocjonlnie 6 a może jeszcze niespełna 6 latka do szkoły to robienie mu krzywdy i spaczenie psychiki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest niedojrzały emocjonalnie 6 latek tylko INDYWIDUALISTA! przecież było napisane na kartce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×