niemiła uwaga teściowej w czasie trwania wesela. naturalne czy chamskie?

teściowa podeszła do mnie w trakcie wesela i powiedziała, że mamy kiepską muzykę na weselu. Zdenerwowałam się, ponieważ tłumaczyłam jej już wcześniej, że zespół jaki zamówiliśmy okazał się inny niż mówiono. Tzn. zmienił nam repertuar bez naszej wiedzy itd. Zdenerwowałam się i powiedziałam jej, że jak komuś nie odpowiada, to może po prostu wyjść. Zrobiłam tak, bo ona niepierwszy raz mi dogryza widząc, że się czymś przejmuję.

No dobra. Pomijając fakt niepotrzebnej uwagi teściowej. A co zrobiliście z zapłatą dla zespołu? Rozumiem, że nie wypłaciliście umówionej kwoty - tylko została wam kwota obniżona.

zapłaciliśmy niestety normalnie, nie chcieliśmy już niepotrzebnych scysji

ten temat nie został założony po to by wnikać ile autorka i jej mąż zapłacili. ona sie chyba o co innego pyta, nie widac? odpowiadajac na pytanie autorki: uwazam ze tesciowa nie ma taktu i wyczucia i mogla sobie odpuscic, jesli nie całkiem to chcociaz do nastepnego dnia! a nie psuc weesele aha i czmeu do synka z tym nie poszla a do ciebie? znam to, co złego to synowa, to takie typowe