Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie znam słowa bieda... przez to mam przechlapane

Polecane posty

Gość gość

Moi rodzice nie są bogaci ani biedni... typowa klasa średnia. Od dziecka miałam zabawki lepsze niż inne dzieci, później jako nastolatka ubrania. Nie zarabiali kokosów, ale też były pieniądze na wszystko. Nigdy nie było problemów finansowych, a przynajmniej takich, któe by mnie dotknęły. Później dorosłam, skończyłam studia, od razu znalazłam pracę za 3000 netto... Wyszłam za mąż, moj mąż bardzo dużo zarabiał wtedy, a teraz zarabia jeszcze więcej. nigdy nie byłam biedna, mogę sobie kupować wszystko co chcę, ubrania, dobre kosmetyki, wakacje, mamy piękne mieszkanie.. ostatnio rozmawiałam z koleżąnką, która chciała sobie kupić perfumy na allegro za 100 zł od Diora. Od razu jej powiedziałam, ze to na pewno podróbki i żeby lepiej poszła do sephory. naskoczyła na mnie, ze nie znam życia, że całe życie mam co tylko zechcę i że jestem pusta i zepsuta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wyszłam za mąż, moj mąż bardzo dużo zarabiał wtedy, a teraz zarabia jeszcze więcej" === "mogę sobie kupować wszystko co chcę, ubrania, dobre kosmetyki, wakacje". Wniosek jest taki że twój mąż jest bogaty a ty jesteś biedna 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zawsze byłem biedny i teraz jestem sknera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz przechlapane, po prostu to co dla ciebie jest normalnym wydatkiem dla niektorych jest wydatkiem niemozliwym do zrealizowania. przez co czasami dobrze jest sie powstrzymac od porad zakupowych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem biedna, bo ja też pracuję i zarabiam dużo więcej niż 3000 zł, które miałam od razu po studiach... miałam szczęście bo akurat jak kończyłam studia to było zapotrzebowanie na specjalistów po moim kierunku i latwo było zrobić karierę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę cie rozumiem, tyle , że ja jestem na etapie że rodzice są bogatsi stąd ja mam.. Zawsze jako dzieci, ja i moje rodzenstwo mielismy zabawki, ubrania, jedzenie, rozrywki.. A teraz jestem trochę starsza, już pełnoletnia . Jeszcze się uczę.. Ja mam inaczej, bo własnie przez to że miałam zawsze teraz tak bardzo panikuje. Bo widze jak ludzie żyją, że nie mają, że nie ma mieszkań, wszyscy krzyczą, że nie ma pracy, że od pierwszego do pierwszego.. Ja już praktycznie już jestem skąpa, bo przygotowywuje się na to, że kiedyś będe biedna. Panicznie boję się, że będe biedna. Panicznie. Boję się wydawać teraz z kase np na jedzenie, bo sobie mysle, że teraz wydam to póxniej jak bede biedna nie bede miała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu jestes przyzwyczajona do innych standardow, nic w tym zlego. Tez tak mam. prawda jest taka, ze zawsze beda ludzie (nawet z najblizszego otoczenia ) ktorzy nigdy nie zrozumieja jak mozna nosic na sobie rzeczy za kilka tys, chodzic do drogich restauracji i latac pierwsza klasa. Trudno tez tego wymagac, gdyz kazdy ma inne przyzwyczajenia i mozliwosci finansowe. Nie musisz miec wyrzutow sumienia lub czuc ze "masz przechlapane", bo stac cie na wiecej. Nie jest tez twoja wina, ze kogos nie stac na oryginalne perfumy i musi kupowac podrobke....ciesz sie ze nie znasz slowa bieda, jestes szczesciara i docen to :) ja osobiscie unikam rozmawiania na tematy finansowe, nie wywyzszam sie, sluze chetnie pomoca, ale nie daje sie wykorzystywac ani "szufladkowac" ani obrazac. Ciesze sie, ze ci sie dobrze powodzi i ty tez sie ciesz ;) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolezance od perfumow Diora chyba tak bym powiedziala: " to prawda, nie znam uczucia biedy ani braku, po prostu mialam w zyciu duzo szczescia i lepiej mi sie powodzi, nie znaczy to jednak, ze jestem pusta i nic nie warta. Przykro mi ze zranilam twoje uczucia i sprawilam ci przykrosc moim komentarzem o perfumie, jednak taka jest prawda. kupienie oryginalnego perfumu Diora za 100 zl jest praktycznie niemozliwe. chcialam ci tylko posluzyc dobra rada, to wszystko. kupisz oczywiscie to, co sama uwazasz za stosowne i oplacalne dla ciebie." Koniec tematu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heynał
biedny sobie zawsze poradzi, ponieważ musiał sobie radzić w każdej sytuacji i zanim kury wyszły z kurnika to już rąbał drewno na opał , osoby, które NIGDY nie zaznały biedy w sytuacji krytycznej biedy nie wyrobią z głodu i psychicznie a wszystko może się zdarzyć , przypuśćmy świetnie zarabiasz i kupujesz wymarzony dwupiętrowy apartament z kominkiem o powierzchni 160 m. kw. , fantastyczne mieszkanie w dobrej lokalizacji z kominkiem kupione na aukcji komorniczej za śmieszne pieniądze , robisz parapetówkę, przychodzą znajomi , popijają trunki przy kominku, bzykają się przy kominku i zasypiają nad ranem totalnie pijani , ognia NIKT nie dopilnował i zaczyna się palić mieszkanie , firanki, podłogi, meble, wszystko w ogniu, goście uciekli , mieszkanie doszczętnie spalone i nawet odszkodowania nie otrzymasz od ubezpieczyciela - tak powiedzieli biegi, ponieważ w kominku znaleźli butelki po alkoholu, za pół roku w pracy zwolnienia grupowe powodują, że wylatujesz z pracy i otrzymujesz odprawę za TRZY miesiące , pracy tak szybko nie znajdziesz , z żalu wypijasz kilka głębszych , nie możesz sobie poradzić psychicznie , mieszasz wódkę z piwem, alkohol pomaga zapomnieć o smutkach i po wyjściu z restauracji wsiadasz do auta , za moment rozwalasz kilka aut na parkingu , policjanci na miejscu zdarzenia już wiedzą, że wydmuchałaś ponad jeden promil , zabierają prawo jazdy , od tego momentu NIE MASZ NIC , czas na zbieranie odpadów ze śmietników ! czy dasz radę psychicznie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po c***j dobijasz, przecież własnie o to chodzi! o problem, że się nigdy nie było biednym i sobie człowiek w takiej sytuacji nie poradzi. To co ma zrobic iśc pod most, żeby wiedzieć jak to jest? To tak jakby zawiązac sobie oczy i wczuwać się w sytuacje niewidomego. Nie ma porównania, bo jak czlowiek sam nie bedzie wtakiej sytuacji to nie bedzie wiedział, więc po co sie martwić na zapas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heynal, ty to masz ale pesymistyczne wizje....a jaka fantazje !!! :) niech sie dziewczyna cieszy i niech bedzie wdzieczna za to, ze nie ma biedy i jest dostatek. ma do tego prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heynał
też miałem praktycznie wszystko a teraz jadąc między polami za wsią wypatruję, gdzie są jeszcze kartofle i kukurydza aby było co na obiad upichcić ! ale przeszedłem szkołę przetrwania i dam radę w każdych warunkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie tez z Gosciem 23:42. Mysle tez, ze polozenie i sytuacja zmusza kazedgo z nas - bogatego czy biednego do podjecia odpowiednich dzialan i reakcji. Silny przezyje (prawie) wszystko i poradzi sobie w kryzysie - bez wzgledu na stan posiadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co , to jest zazdrosc ludzi i tyle nie kazdy sie w biedzie rodzi.. i tyle My nie pracujemy wlasny dom, ogrod, dwa auta, 2 dzieci, wycieczki, ubieramy sie w miare wychodzimy do knajp..ciagle nas widza na ogrodku hahah nie moge zrozumiec skad kase jak ciagle w domu??ba nawet dzieci w prywatnym przedszkolu,a my zarabialismy zagranica zainwestowalismy:)mamy wplywy z innych krajow, tez z wynajmu i innym biznsesow..normalnie im gula chodzi, a ja pozwalam soobie fakt/do szkoly po dziecko odsztafilowana/apart mam na zebach usta poprawione wlos zrobiony..czasm specjalnie sie stroje a zeby im na guli zagran smierdzacym nie umalowany coz leniom:(ciesz sie i zyj zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gaguś naprawdę jest aż tak źle ? misu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie znam słowa bieda.... Teraz go nie znam i jest pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie dokladnie tak jest...zachowaj w sobie czlowieczenstwo i korzystaj z zycia bez wyrzutow sumienia. Nie musisz ich miec, bo cos masz - nie pomoze to ani tobie ani innym. Masz prawo do rzeczy, na ktore cie stac :) Powodzenia wszystkim zycze, i tym Bogatym i tym Biedniejszym !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heynał
no dobra, opowiem kupiłem ładny dom, przy trasie przelotowej , miejsce na biznes i każdy jadący był potencjalnym klientem , gdy dom i posesję wynająłem pod działalność gospodarczą i wszystko było dobrze aż do momentu pożaru , spalili mój dom a zaczęło się palić od kominka, NIKT nie dopilnował, odszkodowania z HESTII nie otrzymałem - tak uznali biegli ! za pół roku w firmie były zwolnienia grupowe, wyrzucili z pracy ponad 800 pracowników , pracodawcy mówią, że za stary jestem do pracy i abym już kupił trumnę , co jeszcze ? kredyty mam nie spłacone i już windykacja i komornik na mnie naciska , i nie wiem co będzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ten dom który sam wybudowałeś co z nim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heynał
mój brat tam mieszka z rodziną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym chciała mieć takie problemy, zamieniły się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty mieszkasz w spalonym domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heynał
śmiało sprzedaj swoje problemy i weź moje za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten gość dziś pisał chyba do autorki a nie do ciebie heynał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja Gaguniu nie wiem jak rozwiązać twoje problemy niestety nie mam możliwości żeby załatwić ci pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie spisz i co jesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×