Remont !!! Przyjemność czy konieczność ?

Jak w tytule jakie są wasze odczucia i doświadczenia. Ja stoję po drugiej stronie ponieważ prowadzę firmę remontową ale czasem mnie to zastanawia. Opiszcie Swoje przygody A po za tym zapraszam na nasz profil FB https://www.facebook.com/malrempl

przyjemnosc? no raczej nie...

Na początku remont to utrapienie. Mnóstwo hałasu, kurzu, gruzu- tym u nas zajął się Pewex. Po czasie docenia się remont- zapomina się o tym, co było złe, a patrzy się jedynie na efekty.

Remont jest przyjemnością, gdy ma się na niego pomysł :) Prawdziwym wyzwaniem jest pokój nastolatka, bo dzieci tak szybko rosną :p Warto przed remontem korzystać z inspiracji w internecie: http://www.kreatywna.pl/styl-zycia/dom/mlodosc-rzadzi-sie-swoimi-prawami-czyli-remontujemy-pokoj-nastolatka/

Nie wiem czy można remont nazwać przyjemnością? Na pewno jak jest skończony to tak :) Mozna cieszyć się pięknym nowym wnętrzem, ale to wyrzucanie gruzu po skuwaniu kafelków, było mało przyjemne. Wypożyczyliśmy takie specjalne rynny spustowe (http://www.konbrud.pl/zsyp-do-gruzu/), żeby nie trzeba było wszystkiego nosić, ale sprzątanie generalne musiało być mimo wszystko.

Temat: "JEDNA WIELKA REKLAMA" Czlowiek chce poczytac o czyms normalnym a tu same linki i te durne opisy... Cos w stylu "The Truman Show"... Normalny s**t!

Zdecydowanie nie jest to przyjemność, a na pewno konieczność raz na jakiś czas. Ja mam dwie lewe ręce do takich rzeczy, więc zawsze jak się szykuje remont to dzownimy do firmy http://www.mab-bud.pl/ i umawiamy się na konkretny termni, zeby móc wszystkiego dopilonować.