Czy warto walczyć o tę przyjazń?

Witam wszystkich ;) Przedstawie swoją sytuacje a więc.. od 6 lat przyjaznie się z Magda czułam ze moge jej mowic o wszystkim i traktowalam ja jak siostre, choc przez te 6 lat byly male zawirowania np. spotkala sie z moim bylym chlopakiem na pizze, powiedziala swojemu koledze ze ja jestem na cos powaznie chora co wcale nie bylo prawda,wystawila mnie na Sylwestra tzn. nie przyjechala na domowke ktora organizowalam.. Ale pozniej nie bylo zadnych problemow rzucilam to w niepamiec, ktoregos dnia zadzwonil do mnie jej chlopak pokazal mi dowody np rozmowy z fb ze obrabia mi d**e wygadywala na mnie dziwne rzeczy do niego! Puscily mi nerwy powiedzialam mu ze jest flaszywa ze robila i jezdzila na imprezy z innymi bedac z nim w zwiazku itp.. On powtorzyl wszystko jej ona przyznala sie do tego, i ona ma do mnie pretensje ze ja zachowalam sie chamsko nie chce ze mna rozmawiac. Nie wiem czy jest sens to ratowac? Czy to moja wina?