Mąż chciał nagie fotki dla zysku?Pieniędzy?

Przyłapałam męża na flircie z kobieta, mailowy, chciał od niej nagie , pikantne fotki, prosił o nie. Ponoc miała to byc zapłata za to,ze pomogł jej dostać pracę. Mąż prosi abym mu wybaczyła, on tylko z nia żartował. Ja jestem w szoku. Prawda jest taka,ze mąż był , jest i będzie człowiekiem łasym na pieniądze, liczy kazdy grosz, oszczędza, podchodzi to pod skąpstwo, oprocz pracy, handluje czym sie da. Mąz twierdzi,ze jego flirty wobec kobiet są "udawane" bo ma z tego zysk, im bardziej jest miły i je komplementuje, tym wiecej u niego kupują. Upiera sie,ze nigdy mnie nie zdradził. Upiera sie,ze chciał te fotki tylko po to by je ....sprzedac, handlowac. Ko biety, mam mu wierzyc???

to nawet za nagie foty trzeba płacić ? Myślałem ze baby rozbierają sie bezinteresownie za darmo http://i.imgur.com/YhoU2.gif

Słyszałam,ze sa takie portale jestem załamana, nie umiem mu uwierzyć.

Prawictwo, ty jednak jestes niedorozwiniety. On chce je sprzedac a nie kupic :O Autorko... ja bym byla zniesmaczona tym faktem i wyprowadzila sie na kilka dni, poza tym to jest brak szacunku wobec kobiety, co on od wszystkich takiego czegos wymaga za jego pomoc?

Nie, nie od wszystkich. Ale najgorsza wada mego męża to własnie chęć dorobku, kazda złotowka, skapstwo wobec innych. Boli mnie fakt,ze tak postapił. To absurd,ze chciał je tylko dla zysku? a nie dlatego,bo chciał zobaczyc nago tę konkretną dziewczynę?

Moze chcial i tego i tego, tego nie wiesz i on Ci prawdy nie powie, ale to jest podle zachowanie i odziera z godnosci tej kobiety, ja na Twoim miejscu zglosilabym go na policje, jezeli chce sprzedac te foty, bo ona pewnie o tym nie wie.

Mam kablowac na mojego męża? Nie wiem jaka jest prawda. On sie wypiera,ze szło o romans...

Jaki romans?

Byłam pewna,ze chciał te fotki,zeby sie nią podniecać...nie wiem...cokolwiek.Ale nie ,ze dla pieniędzy

Dziewczyny, uwierzycie,ze to tylko dla kasy....a nie,ze chciał mnie zdradzać z nią?

jestem załamana,pomóżcie...jest troche tych maili, mąż ją zachęcał do wysłania mu zdjęć...powiedział,ze ją klepnie w tyłek...złapie za tyłek....da buziaka...jesli mu je wysle...

Niczego ci nie doradzę, ale ja to traktuję jako zapowiedź możliwej zdrady. Może by do tej zdrady nie doszło, ale on po prostu flirtował z nią. To jest poważna sprawa. Piszę to jako mężczyzna.

NO wlasnie...wyglada jak flirt... ale mąz przyznaje sie,ze to byl flirt,,,ale dla kasy, dla pieniedzy. Mąż potrafił byc super miły, uprzejmy, slodki dla faceta, ktorego szczerze nienawidzi tylko dlatego,zeby wykupił cos u niego w hurtowni. Dla kasy....zrobi wiele. Znam go 15 lat. Ale o zdrade nie podejrzewalabym go.

ale mąz przyznaje sie,ze to byl flirt,,,ale dla kasy, dla pieniedzy x To też obrzydliwe. Chce produkować pornografię? Obawiam się, że twój mąż ma bardzo paskudne cechy. Flirt dla kasy? Mężczyzna lubi kobiety i to jest jasne. Może mieć świetną i seksowną żonę, ale i tak, będzie patrzył na inne i to jest NORMALNE. Problem pojawia się wówczas, gdy od dyskretnego patrzenia, chce przejść do flirtowania i seksu. Flirtowanie już było. Co dalej? I nie bardzo rozumiem? Chciał te foty sprzedawać? Chciał kupować? W końcu co? Miała mu zapłacić duuuupą za przysługę. Kiepsko się koleś tłumaczy.

Mąż ma wade...zartuje z niej..."wiesz,ze ja lubie zarabiac":) To okropna wada...ale zaakceptowałam to. Zarabia na czym sie da,za wgranie dobrego antywirusa zażyczyl sobie stówke..od kolezanki z pracy...potrafil do niej smsy słac codziennie,"Co z ta kasą"? wstyd mi za męża...ale kazdy ma wady Natomiast maile męza z tamta dziewczyną...az mi ciarki przeszly. Musialabyc ladna, skoro chciał jej nagie fotki?????? MOze chcial tylko obejrzec....jak to facet. I nic wiecej??/ Moze tu nie szlo o jej wdzieki..moze chciał potem z tego miec kase.. czytalam portale..dziewczyny za 3 zl sprzedaja swoje zdjecia, filmy za 30zl...studentki..:( mASAKRA.

powiem taK: JA NIE wyobrazam sobie męza, zakladającego konto jako kobieta i sprzedajaca swoje fotki, a kasa na konto męża.. Mąz zartował,ze pełno tego w necie..kobiety sie i tak nie szanuja i ma racje. gdyby nie byl taki chciwy na kase, uwierzyłabym,ze chciał romansu.. ale jest łasy na kasę...wiec jego tlumaczenie sie...jest logiczne co myslicie?