Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

KŁOTNIA Z POWODU IMPREZY PARTNERA

Polecane posty

Gość gość

Mój partner z radoscia mi dzis oswiadczył, ze jedzie dzis na impreze. Nie widzielismy sie od ponad miesiaca, bo chwilowo dzieli nas ogromna odleglosc. Oczywiscie moja reakcja była gwałtowna, bo to raczej nie miała byc meska impreza. Wkurwiłam sie prosto mowiac. Na dodatek on po prostu znikł z komunikatora, wiec napisałam, ze bezczelnie uciekł. Po jakims czasie zaczal wrzeszczec piszac, ze jak ja go traktuje, ze jest tylko moj itp!! Mój partner ma powodzenie u plci przeciwnej, do tego na imprezach czesto przegina z alkoholem, po prostu wiem jak to u niego wyglada. Upije sie a na drugi dzien niewiele pamieta. Moze wyladowac w łozku u innej i nie bedzie tego swiadomy. Poza tym wiem jaki był zanim zostalismy para. Krotko mowiac lubił przygody lozkowe. Czy to dziwne ze tak zareagowałam? Teraz mi powiedzial, ze nigdzie nie jedzie z mojego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i przystało na tym, ze on nigdzie nie jedzie, a ja ma czuc sie temu winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co robic by załagodzic sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jednak pojechal na tę imprezę bo nie odzywa sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój partner ma powodzenie u plci przeciwnej, do tego na imprezach czesto przegina z alkoholem, po prostu wiem jak to u niego wyglada. Upije sie a na drugi dzien niewiele pamieta. Moze wyladowac w łozku u innej i nie bedzie tego swiadomy. Poza tym wiem jaki był zanim zostalismy para. Krotko mowiac lubił przygody lozkowe. xxx gratuluję wyboru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej pory zero odzewu, pojechał tam, choc powiedział, ze zostaje w domu, jak sie zachowac?mam ochote sie nie odzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tu w ogole ktoś? Nadwyrężył moje zaufanie, nie chce go widzieć na chwile obecną, co mam robic dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez sama napisalas, ze tokawal k****arza, to po hooj ci takie facet? Niech idzie w p**du, no chyba ze ty nalezysz do tych co facetowi wlaza do lozka na imprezie, to pasujecie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj może trochę brutalnie to ujełam. Mówił mi o swojej przeszłości, ze miał sporo kobiet, że one do niego zawsze lgnęły, ale mówił, ze w zwiazku był zawsze wierny. I ja nie mam podstaw by oskarzac go o zdradę. Nigdy mi nie dał powodów do tego. Niemniej jednak jak wypije wiecej to czasem mowi rzeczy, któych nie potem nie pamieta. Mam obawy ze jakas lalunia moze sie do niego przyczepić, duzo alkoholu...no rozne mysli są!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha no i poza tyym jest naprawdę świetnym facetem, bardzo dobrze się dogadujemy, mamy duzo wspolnych tematów, te same zainteresowania itp. Uważam, ze jestesmy dopasowani i ja go kocham, wiec rozstanie nie wchodzi w gre. Jednak dzisiaj bardzo sie zawiodłam i nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach jak cudownie idiotka usprawiedliwiła k/u/r/w/i/a/r/z/a - brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troche nie rozumiem, wzielas kur/wiarza a teraz histeryzujesz :O skoro nie potrafi pic to niech nie pije, jezeli tak sie masz zamartiwac albo trzymac go jak na uwiezi to sobie w ogole daj z takim gosciem spokoj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odrazu k****arz? bez przesady ok? nie chce zebysscie go oceniali i wyzywali tylko doradzili jak sie teraz zachowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba wiedziałaś, że bierzesz imprezowicza nie zakonnika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, ale odkad jestesmy w zwiazku czyli 2,5 roku to byl na imprezie moze z 3 razy. Tak zawsze ze mną, albo razem chodzilismy, stad wiem jak sie zachowuje po alko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź też sama na imprezę, napisz mu tak i się nie odzywaj. W sumie to ja wam nie wróżę bycia razem. Co ci w nim imponuje? Cały czas myślisz czy cię nie zdradza jak jest bez ciebie. Takie coś jest bez sensu, nie ma racji bytu i jest z góry skazane na niepowodzenie. Chyba że lubisz znosić jak on puka inne. Jak tu wyżej ktoś napisał - k****arz z niego i taka prawda. Pasuje mu stukanie naiwnych panienek bo nie dorósł. Taki chłoptaś z niego co to go k***sik prowadzi. Oczywiście że fajny i przystojny i na to lecisz jak inne na lep. Nie boisz się, że ci coś od innej przyniesie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zdradza mnie, ale boje sie ze to zrobi, bo zyjemy na odleglosc. poza tym te moje sceny..zrobiłam mu te scene dzis i sie pewnie wkurwił, czasem sie martwie ze on przeze mnie odejdzie, ale nie byłabym taka gdyby on byl inny. takie zataczające sie koło. nie chce innego faceta, po prostu chce jego, innego nie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słuchaj, takiego sobie wybrałas to teraz siedź i płacz, nie chcesz innego tylko tego więc zacznij się godzić z sytuacją, ze to imprezowicz, do tego puszczalski więc albo już Ci rogi doprawia albo wkrótce zacznie, i nie ośmieszaj się pisząc, że na pewno Cię nie zdradza, bo tego nie wiesz, tym bardziej że to "związek" na odległość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze wiec co mam teraz robic? powiedzmy rano jutro gdy bedzie cos pisal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma odzewu od wczoraj do teraz...co robić? chyba sie do niego juz nie odezwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mialam kiedys adoratora k****arza i balowicza,tez na odleglosc. Tez poza tym byl fajny,nawet bardzo. Sle wykanczalo mnie ciagle myslenie co robi gdzie i z kim. Posypalo sie nie dalam rady. W sumie to on mnie wystawil ze spotkaniem,nie wiem dlaczego. Nie interesowalo juz mnie to pozniej ani on sam. Zakon to bo sie wykonczysz. I tak bedzie jeszcze na ciebie,ze jakies fochy masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moge zakonczyć, bo mam do niego silne uczucie, a odleglosc jest tylko chwilowa, nie zyjemy non stop na odleglosc-bo tego by nie można nazwac zwiazkiem. jeszcze pare tygodni i bedziemy znow razem mieszkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×